X-Files,The [Fox]

[sindar]

Premiera nowej odsłony Z Archwium X już dzisiaj. Ciekawe, czy powrót po latach będzie udany?

[sHChypp]

Jaram się!

[sindar]

Dziś premiera 1 odcinka na polskim Foxie. A jutro odcinek nr 2.

[sindar]

I po powrocie po latach. Moje pierwsze wrażenia?
Niestety, na razie nie są najlepsze, jakoś nie potrafiłem się wciągnąć w klimat.
W ogóle, jakoś miałem wrażenie, że zamiast skupić się na jednym wątku (np. na powrocie Muldera i Scully), do 1 odcinka wrzucono za wiele, za szybko, skacząc po różnych wątkach w ekspresowym tempie, sypiąc na lewo i prawo teoriami spiskowymi, jakby Carter bał się, że ze wszystkim nie zdąży i koniecznie chciał nadrobić te wszystkie lata przerwy w emisji w jednym odcinku.
Klimat starych sezonów poczułem dopiero w ostatniej scenie odcinka, że aż szeroko się uśmiechnąłem

Spoiler:

na króciutki, acz bardzo klimatyczny powrót Palacza...

Oby to był dobry prognostyk na następne odcinki, liczę że Carter zwolni i przerzuci się z ilości na jakość.
Dziś na polskim Foxie premiera 2 odcinka. Oglądam dalej.

[Norvik]

Ja oglądając stare odcinki X-Files" już nie czuję dreszczyka emocji i tajemnicy. Próbowałem również po latach wrócić do "Twin Peaks", ale też bez powodzenia. Wszystko miało swój czas i po latach już tak nie działa. W końcu latka lecą i człowiekowi zmienia się także gust. Chętnie zerknę na Muldera i Scully po latach - może oni też wydorośleli

[sindar]

Po 2 odcinku odetchnąłem. Stare Archwium X wróciło.
Znów dostaliśmy parę agentów i odcinek proceduralny (no może nie do końca) i śledztwo w sprawie dziwnego samobójstwa/morderstwa (?). I nawet latarki były.
Dlaczego nie do końca proceduralny? Pewien wątek zdaje się wiązać z motywem głównym wznowionej serii, czyli

Spoiler:

realizowanymi przez rząd/globalny spisek eksperymentami biologicznymi.

I może do pewnych postaci z 2 odcinka jeszcze wrócimy w następnych epizodach.

Słowem, bez szału, ale tak jak przed laty, dostaliśmy odcinek na dobrym, typowym dla Z Archiwum X, poziomie.

[Sirm]

Ołkej, mam zamiar zabrać się za te nowe odcinki, ale obawiam się czy połapię się w nowej historii nie znając poprzedniego zakończenia. Archiwum X lubiłem baaardzo kiedyś, ale potem w miarę jak wszystko się coraz bardziej mieszało i udziwniało zwyczajnie odpuściłem je sobie, na dobrą sprawę nawet nie wiem w którym momencie, i nie wiem jak to się wszystko skończyło. Czy trzeba znać poprzednie odcinki aby zrozumieć nowe? Są jakieś bezpośrednie nawiązania i jest to dalszy ciąg czy całkiem nowa historia?

[sindar]

Śmiało oglądaj, ja też tej końcówki starej serii niespecjalnie pamiętam, ale to nie ma znaczenia, zawiązali jakby nowy spisek, który będzie głównym motywem nowego sezonu (nowych sezonów?).

[sindar]

I po 10 sezoniku...
Czy doczekamy się 11? Najprawdopodobniej tak, gdyż widownia dopisała, a 10 zakończyła się cliffem.
Jaki to był powrót po latach? Tu mam mieszane uczucia.
Zacznijmy od minusów.
Niestety, najsłabiej wypadły odcinki "mitologiczne", które rozpoczęły i zakończyły cały sezon. Mitologia została zmodyfikowana i dostosowana do współczesnych czasów, ale nie wyszło to jej na dobre. Zaginął gdzieś mrok i niejednoznaczność, a w oczy aż kole łopatologia i naiwność. Trudno mi było się skupić na tych odcinkach. Wspomniany cliff jakoś w ogóle nie wzbudził we mnie emocji, wręcz odetchnąłem, że odcinek dobiegł końca.
Pewnie po czymś takim nie wróciłbym dalej do serialu, ale... i tu plusy - odcinki proceduralne.
Te naprawdę przypadły mi do gustu, poczułem stary klimat i fajnie mi się je oglądało. Nawet te o bardziej humorystycznym rysie, w tym chyba najbardziej krytykowany odcinek nakręcony w stylu Supernatural, który był hołdem dla Kima Mannersa (nazwisko na nagrobku) - zmarłego scenarzysty/reżysera wielu odcinków ze starego Archiwum X oraz najlepszych sezonów Supernatural. Ubawiłem się na tym odcinku setnie (Mulder i zacinająca się apka w komórce), ale niestety nie wszyscy zrozumieli to przesłanie.
Z ciekawostek, poznaliśmy parę nowych agentów, w dziwny sposób kojarzących się z młodymi Mulderem i Scully.



Czyżby agenci Miller (Robbie Amell) oraz Einstein (Lauren Ambrose) mieli być przyszłością Z Archiwum X? A może Fox szykuje spin - offa?
Wszystko możliwe.

Tytułem podsumowania, czy zacznę oglądać 11 sezon, jeśli taki powstanie?
Odpowiedź brzmi tak.
Mam tylko jedną prośbę to twórcy serialu Chrisa Cartera, by ograniczył wątki mitologiczne do minimum, a dał swobodę młodym scenarzystom/reżyserom przy realizacji procedurali, a mamy szansę dostać kolejnych twórców pokroju Vince'a Gilligana, Jamesa Wonga, Glena Morgana, Franka Spotnitza czy Kima Mannersa, którzy rozwinęli swój warsztat przy realizacji Z Archiwum X. James Wong i Glen Morgan zresztą pomagali przy realizacji 10. sezonu serialu.
W ten sposób serial ten stanie się znów kuźnią dla kolejnego młodego pokolenia scenarzystów z pożytkiem dla serialowej przyszłości, a nam jednocześnie zapewni jeszcze sporo dobrej rozrywki.

[kapryk]

Ambitny plan odświeżenia sobie X-Files niestety się nie powiódł, dzisiaj, w połowie 5 sezonu, wywiesiłem biała flagę.
Na początku to była wielka przyjemność, ale z czasem magia przestała działać, aż w pewnym momencie zorientowałem się, że wracam do niego na siłę. Nie wiem czy serial się zestarzał, na pewno nie jest już w stanie oczarować mnie tak jak kiedyś, do mety jeszcze bez mała 90h, więc nie ma sensu tego ciągnąć. W przypadku Przystanku Alaska działa za każdym razem, a tutaj już nie, wielka szkoda.

[Norvik]

Fox potwierdził zamówienie 11 sezonu, który będzie liczył 10 odcinków.

[sindar]

Archiwum wraca z kolejnym sezonem w 2018.
Oby było lepiej niż przy ostatniej odsłonie.

[sindar]

Premiera już 3 stycznia.