Fajny serialik, lajtowy, momentami zabawny, ale nie mroczny, a na to najbardziej liczyłem. Jednak mimo wszystko godny polecenia, można się miło rozerwać, gdy za oknem leje deszcz.
Trochę mam do zarzucenia aktorom, nie głównym, ale tym z drugiego planu. Przy produkcjach brytyjskich prawie nigdy mi się to nie zdarza. Nie wiem czy specjalnie tak mieli zagrać, bo trochę to wyglądało jakby te postacie były przerysowane, jakieś takie komiksowe (ogólnie cały serial miał jakiś taki klimat komiksu), czy po prostu mają słaby warsztat aktorski. Jeśli to było w jakimś celu zamierzone to ok, jeśli nie to jest to dla minus. Najbardziej nie przypasował mi ten policjant prowadzący śledztwo i właściciel lokalu.
Tamzin Merchant - nigdy mi się nie podobała jako kobieta, nie wiem czemu tak się nią Angole zachwycają. Ale ogólnie aktorsko nieźle, generalnie fajna postać.
Nasz doktorek też fajny, miał w sobie coś z Holmesa.
Sama sprawa niby ciekawa, ale jednak nic odkrywczego, sporo podobnych tematów już było zarówno w książkach jak i filmach/serialach. Sporo tanich, oklepanych chwytów, na które nikt już się nie nabiera, jak chociażby gasnące światło w tunelu i nagle nasza gieroini staje twarzą w twarz z mordercą.
Zabrakło mi też uzasadnienia dlaczego nasz morderca zabijał te kobiety, co nim kierowało, jakie miał motywacje. Gdzieś to twórcom zupełnie umknęło.
Mimo tych kilku wad zachęcam do obejrzenia, oczywiście jeśli ktoś się nie nastawia na jakieś nie wiadomo co. Do obejrzenia i zapomnienia, ale czas nie będzie stracony
Ciekawe czy będą kręcić dalej, chętnie zerknąłbym na kolejne śledztwa prowadzone przez nasz duecik.