Jeśli chodzi o oczekiwanie na ostatni odcinek to rzeczywiście było przegięcie. Ja nigdy nie pośpieszam tłumaczących, to swego rodzaju wolontariat, nikt im za to nie płaci, tracą na to swój czas, w którym mogliby robić coś innego, pomagają tym, którzy w ogóle nie rozumieją języka lub takim którzy nie zrozumieliby bardziej specjalistycznego słownictwa. Ale to były kurcze tylko trzy odcinki, jak można było tak bardzo rozciągnąć w czasie ich wydanie
Mimo to serial obejrzałam w całości, tak jak i pierwszy bardzo fajnie rozegrana cała historia. Skoro już jest całość to polecam jego obejrzenie.
Jeśli chodzi o oczekiwanie na ostatni odcinek to rzeczywiście było przegięcie. Ja nigdy nie pośpieszam tłumaczących, to swego rodzaju wolontariat, nikt im za to nie płaci, tracą na to swój czas, w którym mogliby robić coś innego, pomagają tym, którzy w ogóle nie rozumieją języka lub takim którzy nie zrozumieliby bardziej specjalistycznego słownictwa. Ale to były kurcze tylko trzy odcinki, jak można było tak bardzo rozciągnąć w czasie ich wydanie :( Mimo to serial obejrzałam w całości, tak jak i pierwszy bardzo fajnie rozegrana cała historia. Skoro już jest całość to polecam jego obejrzenie.
Drugi sezon jednak gorszy od pierwszego. Liczyłem jednak na jakąś bardziej skomplikowaną historie. Drugi sezon ocenił bym na 6/10. Za pierwszy 8/10.
Więc całość na 7/10.
Drugi sezon jednak gorszy od pierwszego. Liczyłem jednak na jakąś bardziej skomplikowaną historie. Drugi sezon ocenił bym na 6/10. Za pierwszy 8/10. Więc całość na 7/10.
Obejrzałem właśnie pierwszy sezon i muszę stwierdzić, że to naprawdę bardzo dobry serial. Aż się dziwię, że tak długo zwlekałem z obejrzeniem. Trochę mi to przypominało Strike Back, ale bez tej całej strzelaniny. Świetny główny bohater, taki opanowany w każdej sytuacji.
Jedynym minusem są dość kiepskie napisy, po 15 minutach 1 odcinka przerzuciłem się na angielskie.
Obejrzałem właśnie pierwszy sezon i muszę stwierdzić, że to naprawdę bardzo dobry serial. Aż się dziwię, że tak długo zwlekałem z obejrzeniem. Trochę mi to przypominało Strike Back, ale bez tej całej strzelaniny. Świetny główny bohater, taki opanowany w każdej sytuacji. Jedynym minusem są dość kiepskie napisy, po 15 minutach 1 odcinka przerzuciłem się na angielskie.
Drugi sezon poziomem nie odbiegał od pierwszego, a nawet bym powiedział, że początek dużo lepszy niż w sezonie pierwszym. Sprawa może i niezbyt skomplikowana, ale oglądałem z przyjemnością i nie dłużyło mi się, co jest dużym plusem.
Szkoda, że serial został anulowany, chętnie obejrzałbym kolejne zmagania Dominika.
Drugi sezon poziomem nie odbiegał od pierwszego, a nawet bym powiedział, że początek dużo lepszy niż w sezonie pierwszym. Sprawa może i niezbyt skomplikowana, ale oglądałem z przyjemnością i nie dłużyło mi się, co jest dużym plusem. Szkoda, że serial został anulowany, chętnie obejrzałbym kolejne zmagania Dominika.