Pięcio-częściowy mini serial prawniczy.
Historia faceta, który został już skazany przez jedną ławę przysięgłych na karę pozbawienia wolności za morderstwo trzech kobiet, które poznał przez internet. Ponieważ jednak wyszły na światło dzienne nowe fakty proces rusza od nowa.
Czy nowa ława przysięgłych będzie bardziej łaskawa??
Serial "startuje" dosyć wolno - w pierwszym odcinku ledwo co uformowała się ława przysięgłych ale "sądowy klimacik" można już wyczuć. Polecam tym, którzy lubią akcję, która rozgrywa się na sali sądowej
Pięcio-częściowy mini serial prawniczy. Historia faceta, który został już skazany przez jedną ławę przysięgłych na karę pozbawienia wolności za morderstwo trzech kobiet, które poznał przez internet. Ponieważ jednak wyszły na światło dzienne nowe fakty proces rusza od nowa. Czy nowa ława przysięgłych będzie bardziej łaskawa??
Serial "startuje" dosyć wolno - w pierwszym odcinku ledwo co uformowała się ława przysięgłych ale "sądowy klimacik" można już wyczuć. Polecam tym, którzy lubią akcję, która rozgrywa się na sali sądowej :ok
Obejrzałam całość.
Bardzo ciekawie zarysowane historie każdego z ławników.
Widz zastanawia się nad tym czy plan wpłynięcia na wyrok się wyda i jeśli się wyda co wtedy? Obrady zostaną przerwane? Jeśli będą kontynuowane to czy ta informacja będzie miała jakiś pośredni wpływ na werdykt?
Obejrzałam całość. Bardzo ciekawie zarysowane historie każdego z ławników. Widz zastanawia się nad tym czy plan wpłynięcia na wyrok się wyda i jeśli się wyda co wtedy? Obrady zostaną przerwane? Jeśli będą kontynuowane to czy ta informacja będzie miała jakiś pośredni wpływ na werdykt?
Bardzo fajny - zdziwiło mnie, że chyba pierwszy raz widzę serial "prawniczy" gdzie sprawa kryminalna jest jakby tłem a główne rozgrywki toczą się gdzie indziej - za zamkniętymi drzwiami i w sumieniach ławników.
Został jeszcze ostatni odcinek - wkrótce.
Bardzo fajny - zdziwiło mnie, że chyba pierwszy raz widzę serial "prawniczy" gdzie sprawa kryminalna jest jakby tłem a główne rozgrywki toczą się gdzie indziej - za zamkniętymi drzwiami i w sumieniach ławników. Został jeszcze ostatni odcinek - wkrótce.
Serial bardzo mi się podobał choć liczyłem na jakieś przewrotne zakończenie - że na samym końcu zobaczymy jakiś szyderczy uśmiech uniewinnionego lub jakiś mały dowód, który wskazywał by jednak na niego...
Ale i tak był dobry.
Koniec. [spoiler]Serial bardzo mi się podobał choć liczyłem na jakieś przewrotne zakończenie - że na samym końcu zobaczymy jakiś szyderczy uśmiech uniewinnionego lub jakiś mały dowód, który wskazywał by jednak na niego... Ale i tak był dobry.[/spoiler]