kaki30 pisze:V razem FlashForward dzierżą miano liderów w gatunki SF w tym sezonie.
FF wcale nie jest z gatunku Sci-fi i tak samo jak moi poprzednicy zakończyłem przygodę z nim po drugim odcinku więc pozwolę sobie nie zgodzić się z twoim zdaniem.
Ale wracając do V - fajnie że do obsady dołączył Michael Trucco:
Pamiętam go z BSG - dobrze tam zagrał.
[quote="kaki30"]V razem FlashForward dzierżą miano liderów w gatunki SF w tym sezonie.[/quote]
FF wcale nie jest z gatunku Sci-fi i tak samo jak moi poprzednicy zakończyłem przygodę z nim po drugim odcinku więc pozwolę sobie nie zgodzić się z twoim zdaniem.
Ale wracając do V - fajnie że do obsady dołączył Michael Trucco: [img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/MichaelTrucco.jpg[/img] Pamiętam go z BSG - dobrze tam zagrał.
Shedao Shai pisze:jak tak czytam jakie piloty zamawiają stacje co roku - 12 dramatów i 7 komedii. A gdzie FAJNE seriale?
Dodaj do tego jeszcze jakieś sto głupich seriali medycznych typu GA:P
A wracając do V
Spoiler:
Nie rozumiem kompletnie jednej rzeczy...wkurza mnie to bo nawet seriale sc-fi powinny jakies minimum logiki zachowac. Nie oglądałam wersji z lat 80 więc mam ewentualne pytanie, czy w tamtej wersji jeden z obcych tez miał miec dziecko z ludzką kobietą? Jeżeli nie to znaczy że to wymysł współczesnych scenarzystów. To kompletny idiotyzm,!!! Pomijam niekompatybilność DNA, ale jeżeli dobrze zrozumiałam- Obcy są jajorodni a ich struktura społeczna nieco przypomina rój. Więc jakim cudem jeden z nich mógł zapłodnić kobietę ? Ludzie, minimum sensu pliz...Reszta z ostatnich odcinków, średnia ale się ogląda. Najgorzej nie jest
[quote="Shedao Shai"]jak tak czytam jakie piloty zamawiają stacje co roku - 12 dramatów i 7 komedii. A gdzie FAJNE seriale?[/quote]
Dodaj do tego jeszcze jakieś sto głupich seriali medycznych typu GA:P
A wracając do V [spoiler] Nie rozumiem kompletnie jednej rzeczy...wkurza mnie to bo nawet seriale sc-fi powinny jakies minimum logiki zachowac. Nie oglądałam wersji z lat 80 więc mam ewentualne pytanie, czy w tamtej wersji jeden z obcych tez miał miec dziecko z ludzką kobietą? Jeżeli nie to znaczy że to wymysł współczesnych scenarzystów. To kompletny idiotyzm,!!! Pomijam niekompatybilność DNA, ale jeżeli dobrze zrozumiałam- Obcy są jajorodni a ich struktura społeczna nieco przypomina rój. Więc jakim cudem jeden z nich mógł zapłodnić kobietę ? Ludzie, minimum sensu pliz...Reszta z ostatnich odcinków, średnia ale się ogląda. Najgorzej nie jest :D[/spoiler]
najnowszy docinek V wyśmienity, szczególnie końcówka. Serial z odcinka na odcinek podoba mi się coraz bardziej. Jedyne co było głupie
Spoiler:
to te martwe ciała na staku. Po co Ana miałaby tak robić. Dużo łatwiej byłoby umiescic tam zywych. przeciez ona nie odczuwa emocji wiec dla niej to nie miało zadnego znaczenia, a do tego nie było by niewygodnych zdjęć
najnowszy docinek V wyśmienity, szczególnie końcówka. Serial z odcinka na odcinek podoba mi się coraz bardziej. Jedyne co było głupie[spoiler]to te martwe ciała na staku. Po co Ana miałaby tak robić. Dużo łatwiej byłoby umiescic tam zywych. przeciez ona nie odczuwa emocji wiec dla niej to nie miało zadnego znaczenia, a do tego nie było by niewygodnych zdjęć[/spoiler]
ooooo to wyśmienity dzień dla stacji ABC najpierw wybitny Lost a później TAAAKIE V. tak jak napisałem wcześniej z odcinka na odcinek serial robi sie coraz lepszy, a jeśli ta tendencja będzie się utrzymywać to w finale chyba nie wyrobię przed ekranem
ooooo to wyśmienity dzień dla stacji ABC najpierw wybitny Lost a później TAAAKIE V. tak jak napisałem wcześniej z odcinka na odcinek serial robi sie coraz lepszy, a jeśli ta tendencja będzie się utrzymywać to w finale chyba nie wyrobię przed ekranem
Wrzuciłem odcinek specjalny ale możecie go sobie darować - to taki cały sezon w pigułce - nic nowego.
Dobrze zrozumiałem?
sezon drugi startuje już w przyszłym tygodniu?
Wrzuciłem odcinek specjalny ale możecie go sobie darować - to taki cały sezon w pigułce - nic nowego. Dobrze zrozumiałem? sezon drugi startuje już w przyszłym tygodniu? :scratch:
Finał pierwszej serii jest dość rozczarowujący, chyba nawet gorszy od poprzednich odcinków. Jedyny ciekawy wątek to:
Spoiler:
Anna zaczynająca odczuwać ludzkie emocje. A czerwone niebo - poza tym, że nie wróży nic dobrego - nic nam w sumie nie mówi. A powinno, żeby wyszedł z tego w miarę przyzwoity cliffhanger.
I ciekawostka: nie wiem, czy zauważyliście, ale kolejna osoba z BSG dołączyła do obsady V:
Uwaga - poniżej spojlery dotyczące V i BSG:
Spoiler:
I tutaj także gra ona Cylona, tfu, znaczy się: Przybysza
Finał pierwszej serii jest dość rozczarowujący, chyba nawet gorszy od poprzednich odcinków. Jedyny ciekawy wątek to: [spoiler]Anna zaczynająca odczuwać ludzkie emocje. A czerwone niebo - poza tym, że nie wróży nic dobrego - nic nam w sumie nie mówi. A powinno, żeby wyszedł z tego w miarę przyzwoity cliffhanger.[/spoiler]
I ciekawostka: nie wiem, czy zauważyliście, ale kolejna osoba z [i]BSG[/i] dołączyła do obsady [i]V[/i]:
Jest jeszcze jeden wątek dosyć ciekawy moim zdaniem.[spoiler] co knuje marcus?jest w opozycji do anny? po co ozywił joshue?czy robi to tylkopo to by złapać całą V kolumne?A może to walka o władzę?[/spoiler]
Też się nad tym zastanawiałem, duzybumcyk, ale doszedłem do wniosku, że
Spoiler:
Marcus po prostu wykonuje polecenia Anny: przywrócił Joshue do życia aby go torturować i w ten sposób zdobyć informacje na temat Piątej Kolumny. Byłoby ciekawie gdyby się zbuntował albo był po stronie ruchu oporu, ale to chyba raczej mało prawdopodobne - Marcus zawsze sprawiał wrażenie lojalnego i posłusznego wobec Anny.
Też się nad tym zastanawiałem, [b]duzybumcyk[/b], ale doszedłem do wniosku, że [spoiler]Marcus po prostu wykonuje polecenia Anny: przywrócił Joshue do życia aby go torturować i w ten sposób zdobyć informacje na temat Piątej Kolumny. Byłoby ciekawie gdyby się zbuntował albo był po stronie ruchu oporu, ale to chyba raczej mało prawdopodobne - Marcus zawsze sprawiał wrażenie lojalnego i posłusznego wobec Anny.[/spoiler]
Nie sądzę, po prostu chcą z niego wydobyć informacje. Choć możliwe że się zbuntuje przeciw niej widząc jak opanowały ją ludzkie emocje, to raczej po to tylko żeby na tronie posadzić kogoś bez nich. Więc tym gorzej ;-)
[spoiler]Nie sądzę, po prostu chcą z niego wydobyć informacje. Choć możliwe że się zbuntuje przeciw niej widząc jak opanowały ją ludzkie emocje, to raczej po to tylko żeby na tronie posadzić kogoś bez nich. Więc tym gorzej ;-) [/spoiler]
Marcus zawsze był podwładnym Anny takim człowiekiem od brudnej roboty.Ale mówi, że nasz terrorysta z ruchu oporu zawsze dla niego pracował.nie widzimy zbyt dokładnie zdjęć.Myślę, że scenarzyści mogą z tego stworzyć główny wątek 2 sezonu.No i pytanie czy chad Decker przejrzał już na oczy?
fakt [spoiler]Marcus zawsze był podwładnym Anny takim człowiekiem od brudnej roboty.Ale mówi, że nasz terrorysta z ruchu oporu zawsze dla niego pracował.nie widzimy zbyt dokładnie zdjęć.Myślę, że scenarzyści mogą z tego stworzyć główny wątek 2 sezonu.No i pytanie czy chad Decker przejrzał już na oczy?[/spoiler]
Chad Decker, jak dla mnie, jest najbardziej irytującą postacią w tym serialu, jest taki rozmemłany
A jesli chodzi o Marcusa to:
Spoiler:
mam nadzieje, że będzie jednak współpracował z piątą kolumną i tylko dlatego przywrócił Joshue do życia. Podkręci to trochę tempo i atmosferę serialu, że wydawałoby się jedyny człowiek na którym Anna mogła polegać ją zdradza. Ale nie będę ukrywać, ze spodziewałam sie ciekawszego zakończenia tej serii, bo jakos ludzkie emocje Anny nie robią na mnie wrażenia i nie powodują, ze chce czekać na kolejną serię
Chad Decker, jak dla mnie, jest najbardziej irytującą postacią w tym serialu, jest taki rozmemłany :D
A jesli chodzi o Marcusa to: [spoiler] mam nadzieje, że będzie jednak współpracował z piątą kolumną i tylko dlatego przywrócił Joshue do życia. Podkręci to trochę tempo i atmosferę serialu, że wydawałoby się jedyny człowiek na którym Anna mogła polegać ją zdradza. Ale nie będę ukrywać, ze spodziewałam sie ciekawszego zakończenia tej serii, bo jakos ludzkie emocje Anny nie robią na mnie wrażenia i nie powodują, ze chce czekać na kolejną serię[/spoiler]
Nadrabiania zaległości ciąg dalszy Obejrzałem sezon. Nadal będę twardo uważał, że hurraoptymistyczne przyjęcie pilota tej produkcji było jedną z największych manipulacji w świecie serialowym i strach pomyśleć, czemu można ulec
Później te trzy odcinki przed przerwą, no jakoś szło, ale bez większych emocji. Lecz faktycznie, jak niektórzy już tu zauważyli, serial się rozwijał, robił się coraz ciekawszy. Na pewno świetną sprawą jest całą ta otoczka "kultu", który powstaje przy okazji najazdu ufolców, aczkolwiek to nie pomysł nowy, lecz z oryginału. No ale zrobiony jest ok, nie ma co się czepiać
Bohaterowie ożyli, wikłali się w dość dwuznaczne działania, dobrze się to oglądało. Zakończenie nienajgorsze, choć spodziewałem się czegoś mocniejszego od serialu, który miał "najlepszego" pilota w historii
Czy czekam na nowe odcinki? No to jest jakieś pytanie. Pewnie tak, będę oglądał, ale większych emocji z tym związanych jak na razie nie mam. Choć można znowu założyć, że się serial rozwinie jeszcze bardziej
Nadrabiania zaległości ciąg dalszy :) Obejrzałem sezon. Nadal będę twardo uważał, że hurraoptymistyczne przyjęcie pilota tej produkcji było jedną z największych manipulacji w świecie serialowym i strach pomyśleć, czemu można ulec :)
Później te trzy odcinki przed przerwą, no jakoś szło, ale bez większych emocji. Lecz faktycznie, jak niektórzy już tu zauważyli, serial się rozwijał, robił się coraz ciekawszy. Na pewno świetną sprawą jest całą ta otoczka "kultu", który powstaje przy okazji najazdu ufolców, aczkolwiek to nie pomysł nowy, lecz z oryginału. No ale zrobiony jest ok, nie ma co się czepiać :)
Bohaterowie ożyli, wikłali się w dość dwuznaczne działania, dobrze się to oglądało. Zakończenie nienajgorsze, choć spodziewałem się czegoś mocniejszego od serialu, który miał "najlepszego" pilota w historii ;)
Czy czekam na nowe odcinki? No to jest jakieś pytanie. Pewnie tak, będę oglądał, ale większych emocji z tym związanych jak na razie nie mam. Choć można znowu założyć, że się serial rozwinie jeszcze bardziej :)
When Dreams Come True...
