A tymczasem zacząłem sobie sączyć chińską produkcję... i wiecie co?
Bardziej mi się podoba niż netflixowa.
Owszem, jest aż 30(!) odcinków na pierwszy sezon, są dłużyzny, akcja płynie niespiesznie, jest cenzura z lekko tylko zarysowanym wątkiem z rewolucji kulturalnej, owszem, jest chińskocentrycznie, ale postaci i aktorów dobrano naprawdę fajnych, są naprawdę przyzwoite efekty, nieźle są też przedstawione dramatyczne wydarzenia niektórych postaci, czasem zajmują całe odcinki albo i więcej - choćby z odliczaniem (tu leciutki spoiler), które w netflixowej produkcji pokazano w 5 minut, no może 10

, no i są przedstawiane też teorie naukowe, które były podwaliną książki.
Problemem są niestety napisy - oglądam z angielskimi napkami - te, które mam są wybrakowane, z offu czy hardsubów nie ma linii i początkowo nie było tego aż tyle, ale w dalszej części jest tego już naprawdę sporo. Na szybko nie udało mi się znaleźć lepszych do posiadanej wersji, ale nie chce mi się przeszukiwać netu i przerabiać kupy napek, radzę sobie znajomością książki.
Jeśli ktoś chce podejść do tej produkcji - a uważam, że warto spróbować - polecam wpierw rozejrzeć się za dobrym relkiem i napkami.