Opis:
Mroczny serial oparty na twórczości Edgara Allana Poego o dynastii, która rozpada się, gdy jej spadkobiercy zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach.
Produkcja: USA, Gatunek: Horror, Obsada:
Mary Mcdonnell ... Madeline Usher
Carl Lumbly ... C. Auguste Dupin
Mark Hamill ... Arthur Pym
Carla Gugino ... Verna
Bruce Greenwood ... Roderick Usher
Kate Siegel ... Camille L`espanaye
Willa Fitzgerald ... Młoda Madeline
Zach Gilford ... Młody Roderick
Henry Thomas ... Frederick Usher
T`nia Miller ... Victorine Lafourcade
[b]Opis:[/b] Mroczny serial oparty na twórczości Edgara Allana Poego o dynastii, która rozpada się, gdy jej spadkobiercy zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach.
[b]Produkcja:[/b] USA, [b]Gatunek:[/b] Horror, [b]Obsada:[/b] Mary Mcdonnell ... Madeline Usher Carl Lumbly ... C. Auguste Dupin Mark Hamill ... Arthur Pym Carla Gugino ... Verna Bruce Greenwood ... Roderick Usher Kate Siegel ... Camille L`espanaye Willa Fitzgerald ... Młoda Madeline Zach Gilford ... Młody Roderick Henry Thomas ... Frederick Usher T`nia Miller ... Victorine Lafourcade https://www.youtube.com/watch?v=yvuAWVzP6wI
Niesamowity serial, dawno takiego nie widziałem... Choć widzę tu [spoil]coś co bardzo przypomina w pewnych aspektach Oszukać przeznaczenie[/spoil] to jednak całość jest genialnie zrealizowaną przypowieścią o tym, czym jest chciwość.
Oj, nie tylko chciwość, każdy odcinek odnosi się do innego grzechu. Mowa Madeline z finału po prostu cud miód, choć oczywiście juz widzę bóldupizm na filmwebie, bo łolaboga, pokazali LGBTQ+ i PoC, bo przecież żyjemy w świecie, składającym się wyłącznie z białych (właściwie to różowych) ludzi... Dla mnie to była wspaniała uczta, za jakiś czas znów ją sobie obejrzę, by wyłapać jeszcze więcej smaczków. Btw jestem bardzo ciekawa, co Flanagan pokaże pod skrzydłami bodajże Amazona, mam też nadzieję, że w Netfliksie sobie w brodę plują, że pozwolili mu odejść.
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.
Oj, nie tylko chciwość, każdy odcinek odnosi się do innego grzechu. Mowa Madeline z finału po prostu cud miód, choć oczywiście juz widzę bóldupizm na filmwebie, bo łolaboga, pokazali LGBTQ+ i PoC, bo przecież żyjemy w świecie, składającym się wyłącznie z białych (właściwie to różowych) ludzi... Dla mnie to była wspaniała uczta, za jakiś czas znów ją sobie obejrzę, by wyłapać jeszcze więcej smaczków. Btw jestem bardzo ciekawa, co Flanagan pokaże pod skrzydłami bodajże Amazona, mam też nadzieję, że w Netfliksie sobie w brodę plują, że pozwolili mu odejść.