
Alien (Obcy) trafi na mały ekran (drugi dziś taki news obok Willowa).
W przypadku tego pomysłu jestem sceptykiem, aczkolwiek... ma za niego odpowiadać Noah Hawley (Fargo, Legion).
Hm... czyżby wyszła z tego przeróbka na kształt Legionu, który się raczej inspirował superbohaterskimi historyjkami, a nie je wprost ekranizował?
Z drugiej strony wspomniano, że ma to być nawiązanie do najstarszych - klasycznych produkcji filmowych i że nas czeka przerażająca przejażdżka na Ziemi,
więc naprawdę nie wiem, co myśleć...