Bestseller Stephena Kinga Dallas'63 (ang. 11/22/63) doczeka się serialowej adaptacji.
9-godzinny miniserial dostał zamówienie od razu na pełen sezon od internetowego dystrybutora Hulu.
Jedną z głównych ról w serialu dostanie James Franco (nominacja do Oskara za 127 Godzin).
Wśród producentów 11/22/63 będzie m.in. J.J. Abrams.
[mimg]https://baza.seriale-asd.eu/upload_files/1963.jpg[/mimg] Bestseller Stephena Kinga Dallas'63 (ang. 11/22/63) doczeka się serialowej adaptacji. 9-godzinny miniserial dostał zamówienie od razu na pełen sezon od internetowego dystrybutora Hulu. Jedną z głównych ról w serialu dostanie James Franco (nominacja do Oskara za 127 Godzin). Wśród producentów 11/22/63 będzie m.in. J.J. Abrams.
"To" było całkiem znośne, szczególnie na tamte czasy, nawet chyba sensowniejsze niż książka. "Stand by Me" też jest świetne, więc kilka dobrych ekranizacji jego grafomaństwa powstało, ale fakt: większość to kicha. A tego Dallas jeszcze nie czytałem, więc zdania nie mam.
"To" było całkiem znośne, szczególnie na tamte czasy, nawet chyba sensowniejsze niż książka. "Stand by Me" też jest świetne, więc kilka dobrych ekranizacji jego grafomaństwa powstało, ale fakt: większość to kicha. A tego Dallas jeszcze nie czytałem, więc zdania nie mam.
Dallas też mam zakolejkowane na kiedyś, aczkolwiek teraz kończę cykl Mrocznej Wieży i chyba po nim (parę tysięcy stron ), na jakiś czas będę musiał Kinga odstawić na półkę, ze względu na pewien przesyt nim.
Tym samym z chęcią zabiorę się za serial, chyba że wyjdzie z niego jakiś koszmar w stylu Pod Kopułą...
Dallas też mam zakolejkowane na kiedyś, aczkolwiek teraz kończę cykl Mrocznej Wieży i chyba po nim (parę tysięcy stron :D ), na jakiś czas będę musiał Kinga odstawić na półkę, ze względu na pewien przesyt nim. :) Tym samym z chęcią zabiorę się za serial, chyba że wyjdzie z niego jakiś koszmar w stylu Pod Kopułą... ;)
Ja nie jestem jakimś wielkim fanem Króla, ale akurat Dallas przeczytałem. Generalnie sam pomysł niezbyt oryginalny, ale bardzo fajny. Myślę, że w przeciwieństwie do wielu powieści tę da się sensownie zekranizować/"pokazać". Dobrze też, że to będzie tylko 9 odcinków, więc tak akurat by dało się poczuć klimat opowieści, a jednocześnie nie było znudzonym przedłużającymi się wątkami pobocznymi.
Ja nie jestem jakimś wielkim fanem Króla, ale akurat Dallas przeczytałem. Generalnie sam pomysł niezbyt oryginalny, ale bardzo fajny. Myślę, że w przeciwieństwie do wielu powieści tę da się sensownie zekranizować/"pokazać". Dobrze też, że to będzie tylko 9 odcinków, więc tak akurat by dało się poczuć klimat opowieści, a jednocześnie nie było znudzonym przedłużającymi się wątkami pobocznymi.
[Hulu]: [2016], Wkrótce Produkcja: USA, Gatunek: Sci-fi,Thriller, Dokładna data premiery: 2016-02-15 Reżyseria: Kevin Macdonald,James Strong, Scenariusz: Stephen King,Quinton Peeples
Nauczyciel Jake Epping, odkrywa portal, który potrafi przenosić ludzi w czasie. Jake postanawia więc przenieść się do 1958 roku, by powstrzymać zabójstwo prezydenta Kennedy\ego. Sprawę komplikuje mu Lee Harvey Oswald, który za wszelką cenę chce dopiąć swojego, zamierzonego celu. Mini serial na podstawie bestselerowej powieści Stephena Kinga.
Premiera już w lutym. Może tym razem uda się Kingowi?
[b] [Hulu][/b]: [2016], [b]Wkrótce[/b] [b]Produkcja:[/b] USA, [b]Gatunek:[/b] Sci-fi,Thriller, [b]Dokładna data premiery:[/b] 2016-02-15 [b]Reżyseria:[/b] Kevin Macdonald,James Strong, [b]Scenariusz:[/b] Stephen King,Quinton Peeples [url=http://www.hulu.com/112263][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o1.gif[/img][/url][url=http://www.imdb.com/title/tt2879552/][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o2.gif[/img][/url][url=http://www.filmweb.pl/serial/11+22+63-2016-644133][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o3.gif[/img][/url][url=https://en.wikipedia.org/wiki/11.22.63][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o4.gif[/img][/url][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o5a.gif[/img]
Nauczyciel Jake Epping, odkrywa portal, który potrafi przenosić ludzi w czasie. Jake postanawia więc przenieść się do 1958 roku, by powstrzymać zabójstwo prezydenta Kennedy\ego. Sprawę komplikuje mu Lee Harvey Oswald, który za wszelką cenę chce dopiąć swojego, zamierzonego celu. Mini serial na podstawie bestselerowej powieści Stephena Kinga.
https://www.youtube.com/watch?v=2QIShmtBdto
Premiera już w lutym. Może tym razem uda się Kingowi? :)
Pierwszy odcinek już jest! Serial wystartował z dużym impetem. Mamy tutaj typowo "Kingowskie" małe, zamknięte miasteczko, ciekawą tajemnicą, klimat i wszystko co potrzeba, by świetnie spędzić czas.
Po pierwszym odcinku jest więc świetnie! Stephen King nie ma szczęścia do ekranizacji swoich powieści - większość zdecydowanie lepiej się czyta niż ogląda. Czy i tym razem będzie podobnie? Zamknięta opowieść w mini serialu może sugerować, że tym razem będzie inaczej, choć oczywiście wszysto wyjdzie w praniu.
Wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie (ach te samochody!!), scenariusz niesamowicie ciekawy a dodatkowo mamy pewność, że oprócz głównego wątku będziemy śledzić też losy tej zbrodni popełnionej młotkiem (dlaczego? czemu? kto?).
Oczywiście serial nie jest bez wad - skoro drugie wejście kasuje wszystko to dlaczego rany oparzeniowe pozostały?
Wpadka w scenariuszu?
Serial bardzo dobrze się ogląda więc z niecierpliwością czekam na drugi odcinek.
Pierwszy odcinek już jest! Serial wystartował z dużym impetem. Mamy tutaj typowo "Kingowskie" małe, zamknięte miasteczko, ciekawą tajemnicą, klimat i wszystko co potrzeba, by świetnie spędzić czas. Po pierwszym odcinku jest więc świetnie! Stephen King nie ma szczęścia do ekranizacji swoich powieści - większość zdecydowanie lepiej się czyta niż ogląda. Czy i tym razem będzie podobnie? Zamknięta opowieść w mini serialu może sugerować, że tym razem będzie inaczej, choć oczywiście wszysto wyjdzie w praniu.
Wykonanie jest na bardzo wysokim poziomie (ach te samochody!!), scenariusz niesamowicie ciekawy a dodatkowo mamy pewność, że oprócz głównego wątku będziemy śledzić też losy tej zbrodni popełnionej młotkiem (dlaczego? czemu? kto?).
Oczywiście serial nie jest bez wad - skoro drugie wejście kasuje wszystko to dlaczego rany oparzeniowe pozostały? [mimg]https://baza.seriale-asd.eu/upload_files/vlcsnap-2016-02-22-14h37m46s101.png[/mimg] Wpadka w scenariuszu? :)
Serial bardzo dobrze się ogląda więc z niecierpliwością czekam na drugi odcinek.
Drugi odcinek, nieoczekiwanie z wątku pośredniego, zrobił sprawę główną. W sumie to dobry pomysł choć czy efekt tych działań był skuteczny, tego nie dowiemy się pewnie do samego końca... Ostatnie pięć minut odcinka jednak zawraca nas na główne tory tj. sprawy JFK. To nietypowe podejście bardzo mi się spodobało - zazwyczaj wątek dodatkowy ciągnie się pomału w tle a tutaj wymyślono coś innego.
Na razie więc serial nadal bardzo mi się podoba.
Drugi odcinek, nieoczekiwanie z wątku pośredniego, zrobił sprawę główną. W sumie to dobry pomysł choć czy efekt tych działań był skuteczny, tego nie dowiemy się pewnie do samego końca... Ostatnie pięć minut odcinka jednak zawraca nas na główne tory tj. sprawy JFK. To nietypowe podejście bardzo mi się spodobało - zazwyczaj wątek dodatkowy ciągnie się pomału w tle a tutaj wymyślono coś innego. Na razie więc serial nadal bardzo mi się podoba.
"Oczywiście serial nie jest bez wad - skoro drugie wejście kasuje wszystko to dlaczego rany oparzeniowe pozostały? "
Paradoksy podróży w czasie są skomplikowane, choć akurat tutaj nie ma żadnego błędu logicznego. Dla bohatera to przecież wciąż ta sama, subiektywna linia czasu. Gdyby było inaczej, to nie tylko znikałby blizny, ale ponowny restart kasowałby nam pamięć o poprzednich wydarzeniach.
A jeśli chodzi o serial, to po pierwszym umiarkowanym entuzjazmie związanym z samochodzikami, gdzieś moje zainteresowanie zaczęło spadać. Nie lubię Franco, koleś jest fatalnym aktorem i za każdym razem jego nieudolność i braki w warsztacie strasznie mi przeszkadzają.
[i]"Oczywiście serial nie jest bez wad - skoro drugie wejście kasuje wszystko to dlaczego rany oparzeniowe pozostały? "[/i]
Paradoksy podróży w czasie są skomplikowane, choć akurat tutaj nie ma żadnego błędu logicznego. Dla bohatera to przecież wciąż ta sama, subiektywna linia czasu. Gdyby było inaczej, to nie tylko znikałby blizny, ale ponowny restart kasowałby nam pamięć o poprzednich wydarzeniach.
A jeśli chodzi o serial, to po pierwszym umiarkowanym entuzjazmie związanym z samochodzikami, gdzieś moje zainteresowanie zaczęło spadać. Nie lubię Franco, koleś jest fatalnym aktorem i za każdym razem jego nieudolność i braki w warsztacie strasznie mi przeszkadzają.
Strasznie się ciągnie - praktycznie kilka ostatnich odcinków (jestem już po 7-mym) oglądnąłem w przyśpieszonym trybie - zazwyczaj w kwadrans - jestem tylko ciekawy, kto wg. Kinga zabił Prezydenta i co Franco zastanie po powrocie do naszych czasów.
Natomiast kompletnie nie interesują mnie wątki szkolno/miłosno/obyczajowe - to zapychacze, które niepotrzebnie wydłużają serial powodując, że oglądanie staje się nużące.
To chyba bolączka każdego serialu Kinga - odnoszę wrażenie, że samemu pisarzowi chodzi o jak największe zwiększenie liczby odcinków (zawsze angażuje się w scenariusz) - czyżby brakowało mu kasy? No bo jak to inaczej wytłumaczyć?
Strasznie się ciągnie - praktycznie kilka ostatnich odcinków (jestem już po 7-mym) oglądnąłem w przyśpieszonym trybie - zazwyczaj w kwadrans - jestem tylko ciekawy, kto wg. Kinga zabił Prezydenta i co Franco zastanie po powrocie do naszych czasów. Natomiast kompletnie nie interesują mnie wątki szkolno/miłosno/obyczajowe - to zapychacze, które niepotrzebnie wydłużają serial powodując, że oglądanie staje się nużące. To chyba bolączka każdego serialu Kinga - odnoszę wrażenie, że samemu pisarzowi chodzi o jak największe zwiększenie liczby odcinków (zawsze angażuje się w scenariusz) - czyżby brakowało mu kasy? No bo jak to inaczej wytłumaczyć?
Nie czytałem - mój błąd. Wtedy nie zabierał bym się za ten serial. Myślałem, że to kolejny wymysł jak z Under the Dome gdzie z fajnej powieści King zrobił dziwadło i nie kończący się tasiemiec obyczajowy.
Nie czytałem - mój błąd. Wtedy nie zabierał bym się za ten serial. Myślałem, że to kolejny wymysł jak z Under the Dome gdzie z fajnej powieści King zrobił dziwadło i nie kończący się tasiemiec obyczajowy.
Jak kocham Kinga, tak "Pod kopułą" nie zdzierżyłam - męczyłam kilkanaście stron, chemii między nami nie było, szkoda mi czasu na takie masochizmy; wersję serialową dla uspokojenia sumienia przynajmniej "obczaiłam", ale nudy, nudy, nudy - nie zaiskrzyło, więc skasowałam.
Jeśli chodzi o książkowe "Dallas'63" to ja uwielbiałam właśnie to tło obyczajowe, w serialu świetnie moim zdaniem oddane.
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.
Jak kocham Kinga, tak "Pod kopułą" nie zdzierżyłam - męczyłam kilkanaście stron, chemii między nami nie było, szkoda mi czasu na takie masochizmy; wersję serialową dla uspokojenia sumienia przynajmniej "obczaiłam", ale nudy, nudy, nudy - nie zaiskrzyło, więc skasowałam. Jeśli chodzi o książkowe "Dallas'63" to ja uwielbiałam właśnie to tło obyczajowe, w serialu świetnie moim zdaniem oddane.