autor: Bostonq » 06 sierpnia 2013, 19:25
Uwielbiam zombie. Również te wersji komediowej. "Wyspy żywych trupów" mam za arcydzieło. Nie lubię natomiast wysilonego humoru, dialogów bez sensu, pozorowanego luzu - ten koleś, madafacka od zabijania zombie - jest skrajnie beznadziejny, a przede wszystkim ogólnego "niedorobienia", lichości, itp. Więc generalnie pilot mi się nie podobał, wątpię, żeby to chwyciło, a taki był koncept, że dopiero będą kręcić dalej, jeśli pilot się spodoba. Oby nie

Uwielbiam zombie. Również te wersji komediowej. "Wyspy żywych trupów" mam za arcydzieło. Nie lubię natomiast wysilonego humoru, dialogów bez sensu, pozorowanego luzu - ten koleś, madafacka od zabijania zombie - jest skrajnie beznadziejny, a przede wszystkim ogólnego "niedorobienia", lichości, itp. Więc generalnie pilot mi się nie podobał, wątpię, żeby to chwyciło, a taki był koncept, że dopiero będą kręcić dalej, jeśli pilot się spodoba. Oby nie :)