autor: Nazgul » 05 marca 2024, 06:55
Mam za sobą dwie próby podejścia do Very - jedna daaawno temu i jedna całkiem niedawno. Niestety - w obu przypadkach wynudziłam się jak mops i dosłownie przemęczyłam ten jeden odcinek, co mnie dość zdziwiło, bo przecież Shetlandy pożeram jak smok owce

ale i Vera, i The Long Call mi kompletnie nie podeszły, i to zarówno w wersji książkowej, jak i serialowej.
Mam za sobą dwie próby podejścia do Very - jedna daaawno temu i jedna całkiem niedawno. Niestety - w obu przypadkach wynudziłam się jak mops i dosłownie przemęczyłam ten jeden odcinek, co mnie dość zdziwiło, bo przecież Shetlandy pożeram jak smok owce ;) ale i Vera, i The Long Call mi kompletnie nie podeszły, i to zarówno w wersji książkowej, jak i serialowej.