Strona 1 z 1

Sex Education [Netflix]

: 20 października 2019, 22:52
autor: kapryk
obrazek#ObrazekObrazekObrazek
Otis jest jedynym dzieckiem dwóch terapeutów seksualnych, Jean i Remiego. Po rozwodzie rodziców, zostaje wychowywany przez matkę. Dorasta przysłuchując się przez dziury w podłodze swojego pokoju prowadzonym przez nią sesjom terapeutycznym. Ten nadmiar informacji o życiu erotycznym innych ludzi w połączeniu z wczesną traumą spowodowaną odejściem ojca (który zdradził Jean z jedną z jej pacjentek) sprawiły, że Otis zmaga się z fobią dotyczącą własnej seksualności. Mimo niesamowitej intuicji dotyczącej spraw łóżkowych, nie ma w tej kwestii żadnego doświadczenia. Jego ogromna wiedza o ludzkiej seksualności jest zarówno jego super mocą, jak i kryptonitem. Wszystko zmienia się w momencie, gdy Otis zwraca na siebie uwagę Maeve, która na zawsze odmieni jego spojrzenie na seks.

[Netflix]
[2019]
Produkcja: Wielka Brytania,USA
Gatunek: Komedia,Dramat
Obsada:
Simone Ashley ... Olivia
Asa Butterfield ... Otis Milburn
Gillian Anderson ... Jean Milburn
Ncuti Gatwa ... Eric Effoing
Emma Mackey ... Maeve Wiley
Connor Swindells ... Adam Groff
Kedar Williams-stirling ... Jackson Marchetti
Alistair Petrie ... Mr. Groff
Aimee Lou Wood ... Aimee Gibbs
Mimi Keene ... Rubyhttps://www.youtube.com/watch?v=Pa-u2v3frPI

Re: Sex Education [Netflix]

: 21 października 2019, 08:34
autor: Macmax40
Taki sobie średniaczek, ani ziębi, ani grzeje...Ogólnie dużo pikantnych tekstów, ale bardzo niewiele golizny (pozory mogą mylić), a szkoda bo aktorki są niczego sobie:)

Re: Sex Education [Netflix]

: 03 marca 2020, 16:51
autor: emilplywanie
Dobry serial. Bawi, wzrusza, a jednocześnie pokazuje, że o seksie i seksualności należy rozmawiać i nie jest to nic wstydliwego, ani umniejszającego. Co to indywidualnych preferencji - kwestia gustu.

Re: Sex Education [Netflix]

: 07 marca 2020, 15:11
autor: Nazgul
Fantastyczny, jestem zachwycona, a włączyłam tak właściwie to z nudów (no i bo siostra mi chwaliła), ale absolutnie nie żałuję. Nawet sobie do kolekcji kubków zamówiłam taki sam jak ten, z którego piła Jillian ;)