seriale-asd

The Mists of Avalon
(Mgły avalonu).



Umarł król, niech żyje król... Ale kto nim będzie? Odpowiedź na to pytanie znajdziesz w świecie, w którym rządzą wielkie namiętności, magia i niesamowite intrygi. Zrealizowane na podstawie bestsellerowej powieści Marion Zimmer Bradley Mgły Avalonu opowiadają legendę króla Artura z perspektywy kobiet, które dzięki swym niezwykłym mocom miały decydujący wpływ na bieg historii. Anjelica Huston gra najwyższą kapłankę Viviane, panią z jeziora, która stoi na straży tradycji Avalonu. Julianna Margulies wciela się w rolę Morgany, jej godnej następczyni. Joan Allen gra Morgause, która uparcie dąży do tego, by sprawy dynastyczne ułożyły się po jej myśli. Te trzy kobiety odmienią oblicze świata - gdyby nie one, nie bylibyśmy dziś tymi, którymi jesteśmy.
opis dystrybutora

Kolejna wersja opowieści o Królu Arthurze. Tym razem jednak widziana oczyma kobiet z jego otoczenia - jego matki - Igraine, przyrodniej siostry Morgaine, cioci Viviane, Pani Jeziora czy jego żony Gwenwyfar.
opis za filmweb





http://www.fdb.pl/f10478,Mgły,Avalonu,(2001).html


Napisy: :thumleft:
Ściągalny: :thumleft:

Dodam tylko, że jest to mini serial, składający się z dwóch odcinków.

krótki , szybki do obejrzenia , jednym słowem : SUPER

No tak ale to trochę powtórka z rozrywki bo historię króla Artura, Morgany i Merilna już znamy z dziewiątego i dziesiątego sezonu Stargate SG-1

Ciekawe to jest? Czy trzeba się męczyc 3/4 zenim jakas akcja się pojawi?

hm...patrząc po ocenach na imdb to nie jest nic wartego uwagi...

xvidasd pisze:Kolejna wersja opowieści o Królu Arthurze. Tym razem jednak widziana oczyma kobiet z jego otoczenia - jego matki - Igraine, przyrodniej siostry Morgaine, cioci Viviane, Pani Jeziora czy jego żony Gwenwyfar.

Widziałam już wcześniej, ale polecam i cieszyła bym się gdyby Mgły Avalonu znalazły się tutaj. Serial nakręcono na podstawie powieści autorki pisującej fanntasy z kobiecej perspektywy. Historia Artura opowiadana jest bardzo często z męskiego punktu widzenia...zresztą trudno się dziwić, w końcu pierwsza spisana wersja tej legendy "Le morte d'Artur" spisana została przez Thomasa Malorego w 1485 roku
W tym filmie spojrzenie na motywację i postępowanie postaci kobiecych przedstawiono inaczej...i to stanowi o uroku i nastroju tego filmu.

Yugi_2142 pisze:historię króla Artura, Morgany i Merilna już znamy z dziewiątego i dziesiątego sezonu Stargate SG-1

:evil: :evil: :evil: przesadzasz... akurat w SG-1 legenda została potraktowana baaardzo swobodnie. Jeśli chcesz poznać historię Artura Pendragona w różnych wersjach- film angielski - klasyk EXCALIBUR, miniserial MERLIN, amerykański film Rycerz króla Artura. Przekonasz się że wszystkie opowiadają o tym samym, a każdy zupełnie inaczej. Że nie wspomnę o książkach, których jest potężna ilość...
A historia Artura i jego rycerzy jest częścią naszego europejskiego dziedzictwa, że tak górnolotnie powiem

Added after 54 seconds:

Ufff, rozpisałam się

Jeśli to rzeczywiście ukazanie tej opowieści z całkiem innej perspektywy to jestem bardzo za Fajnie byłoby obejrzeć nową wersję wg mnie dość ciekawej legendy i to z takimi aktorkami

Jestem za

No to oglądajcie:
The Mists of Avalon (TV 2001)

Wprawdzie nie jest to serial ale "produkcja telewizyjna" ale mamy już parę takich rodzynek więc kolejna nie zaszkodzi... No i przecież wygrał w naszej forumowej grze wiec zapraszam do oglądania

danke schon !!!!!!! :pirat:

W dziale Up/down re-seed filmu.