seriale-asd

za fdb.pl:



29 czerwca 2008 roku odeszła jedna z ikon serialu "Stargate SG-1", Don S. Davis. Miał 66 lat.
Do historii przejdzie jego rola generała George'a Hammonda z serialu "Stargate SG-1", w którym grał przez 7 sezonów. Potem z uwagi na zły stan zdrowia musiał zrezygnować. Ostatnio widzielismy go parę razy w gościnnych występach.
W rzeczywistości Davis był też żołnierzem i to w stopniu kapitana. Służył w Koreii.
Przyczyną śmierci był zawał.

Hammond choć grał drugoplanową rolę to jednak odgrywał bardzo ważna rolę w tym serialu - jego następca - Beau Bridges nie wypełnił już tej pustki.



Bardzo lubiłem Hammonda - zwłaszcza za role w McGuyverze (a może pomyliłem?)

szkoda ze odszedl, aczkoleiwk mi on nie przepadl do gustu :S. Mial zbyt kiczowaty sposob grania .
Ale np. nie wiedzialem ze byl wojskowym, od razu zyskal o wiele wiecej w moich oczach

Może to proste ale "zapalę przysłowiową świeczkę" [*]. Wielka szkoda:( Szacunek dla Pana Davisa, który dla mnie był bardzo charyzmatyczną postacią w Uniwersum SG.

Ja zapamiętałem go z Twin Peaks, gdzie grał, jakże by inaczej, wojskowego - Majora Garlanda Briggsa

Don S. Davis nie grał w McGuyverze. Choć sam na początku tak myślałem W McGuyerze grał dana Elcar http://www.filmweb.pl/person/Dana+Elcar-42407