seriale-asd

ABC zamówiło pilota serialu How To Get Away With Murder, opowiadającego historię genialnego acz nieortodoksyjnego wykładowcy prawa kryminalnego oraz jego ambitnych studentów, którzy zostali wplątani w sprawę związaną z morderstwem.

Projekt jest określany jako thriller prawniczy z elementami tajemnicy (mystery).

Ciekawe czego będzie więcej?

Chcę więcej trillera i tajemnicy, prawo nudne jest

tez jestem za taka opcja, prawo mnie nie interesuje

sindar pisze:prawo mnie nie interesuje

A Yugi_2142 nadejdzie ze srogą pomstą za takie słowa... A serial faktycznie, może być ciekawy, słowo "mystery" wzbudza pozytywne emocje

hehe, a mialem tylko na mysli, ze bezprawie jest bardziej interesujace na ekranie

Widziałem pojedyncze komentarze, że podobno pilot tego serialu był niezły.
Ale jakoś na widziałem. by pilot był już wyemitowany.
Ktoś może wie coś więcej na ten temat?

[ABC]: [2014], wkrótce
Produkcja: USA,
Gatunek: Kryminał,Prawniczy,Thriller, Dokładna data premiery: 2014-09-25
Reżyseria: Bill D\Elia,Michael Offer, Scenariusz: Peter Nowalk


Serial od uznanej producentki Shondy Rhimes. W roli głównej występuje Viola Davis.
Fabuła opowiada o grupie ambitnych studentów prawa, którzy razem ze swoją - niekonwencjonalną, ale genialną - profesor Annalise DeWitt, specjalizującą się w prawie karnym, zostają wplątani w sprawę morderstwa, która zmieni ich życie.



Premiera za niespełna dwa tygodnie.
Całkiem nieźle się zapowiada. Skojarzyło mi się ze Suits, co jest na plus dla produkcji, no i nazwisko twórczyni to już jakaś gwarancja jakości.
Czy będzie nowy hit?

i jak oglada ktos?

Pierwszy odcinek bardzo mi się podobał, ale kolejne dwa skutecznie ostudziły mój entuzjazm. Niby jest tajemnica, retrospekcje i w teorii zaskakujące zwroty akcji, ale do mnie to nie przemawia. Żaden z bohaterów nie wzbudza choćby cienia mojej sympatii, a pani profesor wręcz mnie odrzuca.

I na końcu czwartego odcinka znowu tajemnica... Kolejna? Czy wciąż ta sama...?
Co do całego serialu, sama nie wiem, co o nim myśleć. Pierwszy odcinek genialny. Kolejne już niekoniecznie.

Pierwszy odcinek obejrzałem i mi się spodobał. Co prawda pani profesor jest "twardą babką", ale charyzmy nie można jej domówić, co do jej studentów no cóż trudno cokolwiek konkretnego powiedzieć, bo to dopiero pierwszy odcinek, mam podobnie jak najphil choć nie do końca, ale postaci studentów jakoś nie wzbudziły mojej sympatii, ale też nie mogę powiedzieć, że mnie jakoś do siebie zniechęciły. Wypadają trochę papierowo, bo każda reprezentuje jakiś archetyp i nie wychodzi z roli, żeby było wiadomo, że ta postać jest taka, a druga taka. Przynajmniej takie moje odczucia po pilocie.
Na ciąg dalszy poczekam chyba do przerwy jesienno-zimowej, bo teraz czasu mało, a ledwo wyrabiam z serialami, które wystawiam.

Odrobinę naciągany i cukierkowy , jednak ja o dziwo oglądam ów serial z zachwytem. Sporym akcentem humorystycznym jaki dostrzegłem jest ilość gejów jakich spotyka naswej drodze jeden ze studentów [ co chwila inny , zawsze na mscu aby pomóc mu. nie wiem czy zamierzone to przez twórców ale wyszło smiesznie . A sam serial wyjątkowo według mnie udany

HTGAWM to moje guilty pleasure tego sezonu. Niby postacie sa jednowymiarowe, dostrzegam te tanie chwyty majace przyciagnac publike, ale sama sie na to lapie wielkiej tajemnicy to tam nie ma, ani klimatu, ale jest sporo twistow, produkcja jest lekka, wiec przyjemnie sie oglada. Przyznam, ze po powrocie akcja nie zwlania tempa i ciesze sie, ze juz tylko 3 odcinki dziela nas od finalu.

Guilty pleasure potrwa trochę dłużej.
Serial dostał 2 sezon.

po takim finale, nie moglo byc inaczej poza tym jest chyba superpopularny w Stanach, wiec to byla tylko formalnosc

Ej, takie guilty pleasure to rozumiem Popelina straszna z tego serialu, ale jak wciąga! Dziewięć odcinków w dwa dni

I znów poznaję guilty pleasure z innej strony i to od drugiego sezonu.
Wessało mnie w literki i wygląda na to, że parę fragmentów przetłumaczę.
A najlepsze, że z tych fragmentów w ogóle nie wiem, o co w tym serialu chodzi.

Ale że o co chodzi?

Faktem jest, że ilość głupot i nieracjonalnych zachowań przekracza w tym serialu średnią, ale ma on w sobie coś i chce się go dalej oglądać. A finał pierwszego sezonu - rewelacja.