seriale-asd

Jakby NajPhil czytał, które seriale kocham, to by wiedział, że "Carnivale" jest na pierwszym miejscu. A o "Six Feet.." nie dam złego słowa powiedzieć. Oglądać do końca i wielbić!

-- 20.12.2012 19:55 --

destiriser pisze:Mogę prosić osoby zaznajomione z Six Feet Under o opinie na temat innego serialu autorstwa Alana Balla, mianowicie True Blood?

Krótko, 3 sezony TB za mną i o ile pierwszy urzekł niepoprawnością, emocjami, seksem w 8 odcinku i pokazaniem obyczajowości/mentalności ludzi Południa, to im dalej tym gorzej.
Gdzieś się rozmył nastrój, zaczęły natomiast pojawiać się coraz to nowe "dziwolągi" - wróżki i itp. Trzeba samemu oglądnąć, może to mój gust specyficzny a Tobie serial się jednak spodoba. Pierwszy sezon polecam z czystym sumieniem!

Krótko - arcydzieło.

#mynumberone

prawda

Dokładnie 10 lat temu na amerykańskim HBO wybrzmiało "ostatnie 6 minut" serialu.

Super serial...
Ależ ten czas leci.

Alan Ball wspomina Sześć Stóp pod Ziemią, które pojawiło się na ekranach... 15 lat temu.
Patrząc na poprzedzające komentarze, wygląda na to, że będziemy obchodzić miesięcznice tego serialu.

Wątpię, żeby cokolwiek kiedyś wypchnęło SFU z pozycji mojego ulubionego serialu.

A ja jeszcze nie widziałem tego serialu
To będzie prezent świąteczny dla samego siebie.
Zabieram się za tą pozycję.
I na pewno się nie zawiode sądząc po opiniach.

grego1980 pisze: Zabieram się za tą pozycję.
I na pewno się nie zawiode sądząc po opiniach.

Nie, nie zawiedziesz się. Jakiś czas temu postanowiłem zapoznać się z tą produkcją i się bardzo pozytywnie zaskoczyłem jak mi się spodobało. Na razie kończę drugi sezon, więc jeszcze trochę przede mną, ale podejrzewam, że będzie tak samo dobrze.

Naprawdę bardzo dobry serial, może w jego drugiej części (3-4 sezon) jest lekki spadek formy, ale dla ostatniego sezonu warto wytrwać.

Podchodziłem do tego serialu dwa razy, za drugimi razem skończyłem jakoś kilka odcinków po Pamiętam, że ta matka, Ruth Fisher, strasznie działała mi na nerwy.
Mnie nie porwał, ale może inni będą mieć więcej szczęścia.

Pierwsze dwa sezony wciągnąłem nosem. Trzeci już trochę hamuje ale dalej ogląda się z dużą ciekawością.

Trwało to kilka lat ale skończyłem ten świetny serial.
Absolutna perełka.
Chodź najlepsze dwa pierwsze sezony. Później trochę gorzej.
Ale tylko trochę.
Końcówka bardzo dobra.
Trochę mi się kojarzy z pozostawionymi.

Idzie jesień więc czas w końcu nadrobić ten jak czytam znakomity serial długo z tym zwlekałem s01e01 już za mną i faktycznie zapowiada się całkiem dobrze

Tak sobie uświadamiam, jak wiele już z niego zapomniałem...

Ale sporo dobrego przed Tobą, dla finału warto przetrwać lekki spadek formy w środkowej części serialu.

jestem juz pod koniec s01 serial swietny ale bardzo rzuca sie w oczy slabe tlumaczenie na MAX. Masa zdan jest splycona wzgledem tego co mowia aktorzy. To juz kolejna produkcja na HBO, poprzednio Deadwood ogladalem na SkyShowtime bo mialo lepsze tlumaczenie niz na HBO gdzie serial powstal.

Im dalej oglądam tym bardziej irytuje mnie mega słabe tłumaczenie napisów do tego serialu... produkcja jest znakomita a pomijanie większości dialogów lub spłycanie ich znaczenia to skandal drogie HBO

To taki znak tamtych czasów - tak się wtedy niestety oficjalnie tłumaczyło - często tylko to, co niezbędne - może też pod lektora zarazem, żeby zaoszczędzić na kasie? Też przyjemność przy ponownym obejrzeniu Carnival mocno mi to popsuło.
Dużo lepsze były napki do tych seriali choćby z GH, jeszcze zanim nawet oficjalne były dostępne.
Nie licząc grup napkowych, tak na dobre dopiero era streamingów to odmieniła, choć tu często są inne problemy - aż za gęsto i szybko... ale to odrębna sprawa].

Kończę s03 i coraz bardziej uwielbiam rodzinę Fischerów jeszcze 2 sezony

A jak oceniasz 6FU z perspektywy widza w obecnych czasach?