BSG jako "wróg klasowy" wobec serii Stargate, a konkurencja dla SGA w szczególności. Poza tym kwestia powstania filmu SGA jest ciągle otwarta więc seria ta nie jest tak do końca historią, jak wszystko pójdzie dobrze to będzie można mówić o całkiem konkretnej przyszłości
: 03 kwietnia 2010, 19:45
autor: Lokus
Yugi_2142 pisze:Poza tym kwestia powstania filmu SGA jest ciągle otwarta więc seria ta nie jest tak do końca historią, jak wszystko pójdzie dobrze to będzie można mówić o całkiem konkretnej przyszłości
Ostatnie doniesienia mówią o tym, że film SGA ma być jeszcze w tym roku
: 03 kwietnia 2010, 20:13
autor: duzybumcyk
bardzo byłbym uszczesliwiony gdybu tak było ale znalazlem gdzies newsa ze powstanije w tym roku jest zagrozone ale niestety nie pamietam zrodla informacji
: 03 kwietnia 2010, 20:26
autor: Yugi_2142
Ok ale zapanujmy już nad tym offtopem. To jest temat o Battlestar Galactica. Ja napisałem tu tylko w ramach gościnnego występu, o tym co mnie w BSG najbardziej irytowało. O ewentualnym filmie SGA rozmawiamy w temacie Stargate Atlantis albo w temacie Stargate The Movies (filmy).
: 29 września 2010, 13:32
autor: mick22
Wszyscy dawno skończyliście oglądać Battlestara, ja dopiero teraz,kiedyś pisałem że do niektórych pozycji trzeba dojrzeć.
Tak było ze mną, szczerze mówiąc nie jestem fanem scifi, w większości przypadków widząc w tv takie filmy zmieniam kanał (śmieszą mnie jakieś kiczowate statki walczące w kosmosie, czy zielone ludziki).
Czytałem o tym serialu, widziałem migawki w telewizji,nawet miałem od znajomego kilka sezonów, ale nie byłem przekonany, myśląc że mamy do czynienia z kolejnym kretyńskim serialem w którym aktorzy są poprzebierani za stwory czy tym podobne głupoty(mówią tu o Star Trekach czy Babylonach i itp. nie napisałem tego żeby kogoś urazić, każdy z nas lubi coś innego)
Spoiler:
Natomiast Battlestar Galactica ma to coś: charyzmatycznych bohaterów, których się kocha lub nienawidzi(ulubieni Kara, William Adama, Saul Tigh i odziwo Gaius Baltar), przemyślane zwroty akcji,wciągającą fabułę, świetnie pokazane sceny batalistyczne(tak realne jakby miały miejsce).
Wielkim plusem serialu jest to, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie:mamy miłość, brutalną walkę o władzę i towarzyszące temu spiski, politykę,religię.
Oglądając serial miałem wrażenie, że scenarzyści "mają plan" jak ma się to zakończyć, nie było przeciągania na siłę jak w przypadku innych pozycji.
Nie będę oceniał finału serialu, każdy z was napisał na ten temat wystarczająco dużo. To czy powinien się tak skończyć jest dyskusyjne, ale ja się na taki finał godzę.
W końcowych minutach ostatniego odcinka czytającym NG kiedy szli 6 z Baltarem był chyba jeden z twórców serialu
Frak szkoda, że to koniec
Teraz mam do was pytanie czy warto brać się za Capricę oraz czy są jakieś inne seriale scifi godne uwagi ?
: 29 września 2010, 14:15
autor: gracek17
Prawda, prawda genialny serial, aż mam ochotę obejrzeć to wszystko jeszcze raz.
Co do Capricii, to nie to samo co BSG, ale swoje walory ma.
: 20 października 2010, 21:23
autor: AreQ_BAH
Moim zdaniem trzymaj się od Caprici z daleka
Co do innych seriali były już wątki na ten temat.
Star Treki
Firefly - KONIECZNIE
Farscape
Babilon V
są, oglądałem ale teraz nie pamiętam ;-) popatrz na głownej
: 23 października 2010, 07:31
autor: mick22
Firefly widziałem fajny serial, Glau i Fillon wymiatali.
Wie ktoś czy pilot został już wyemitowany, czy dopiero w 2013 razem z resztą sezonu będzie? Jakoś nie mogę znaleźć konkretnej informacji.
Re: Battlestar Galactica
: 17 marca 2012, 15:33
autor: asd
Dla mnie BSG już dawno się skończył - Caprica czy ten nowy to tylko próby zarobienia kasy. Niestety BSG było jedyne w swoim rodzaju i żadna post-produkcja, która na nim będzie bazować siłą rzeczy nie może być od niego lepsza.
Dlatego jestem negatywnie nastawiony do tej produkcji.
Lepiej by było gdyby stworzono całkiem nowy serial sci-fi a cylony czy Battlestara zostawiono w spokoju...
Re: Battlestar Galactica
: 17 marca 2012, 19:52
autor: Yugi_2142
xvidasd pisze:Dla mnie BSG już dawno się skończył - Caprica czy ten nowy to tylko próby zarobienia kasy. Niestety BSG było jedyne w swoim rodzaju i żadna post-produkcja, która na nim będzie bazować siłą rzeczy nie może być od niego lepsza.
Dlatego jestem negatywnie nastawiony do tej produkcji.
Lepiej by było gdyby stworzono całkiem nowy serial sci-fi a cylony czy Battlestara zostawiono w spokoju...
Hmmm.... Asd, ktoś czytając Twój wpis mógłby odnieść wrażenie że BSG było niekomercyjnym projektem entuzjastów, w stylu Pioneer One
Chcesz zobaczyć skok na kasę z użyciem marki BSG? Sprawdź grę online którą tu kiedyś reklamowałem, Battlestar Galactica Online
Sam generalne do całej serii zachowuję spory dystans, jednak już prawie rok grania w aktywnej eskadrze w BGO trochę mnie w temat wciągnął, w związku z czym na pewno dam szansę nowej produkcji spod znaku Battlestar...
Re: Battlestar Galactica
: 17 marca 2012, 20:55
autor: asd
Oglądając produkty, które bazują na innych, sprawdzonych markach siłą rzeczy nie unikniemy porównywań. W serialach jak i w filmach - czy któraś z kolejnych części filmu okazała się lepsza od części pierwszej? (T2 i Lethal Weapon3 ale to wyjątki).
Weźmy np. Capricę - zacząłem oglądać ten serial z wielkimi nadziejami - no bo przecież BSG było super więc może i ten??? Nadzieje okazały się płonne... Zawiedziony dotrwalem chyba do czwartego odcinka...
Być może gdyby tak szumnie nie mówiono o jego związkach z BSG, zmieniono by nazwy cylonów na inne "robotowe" i wogóle usunięto wszystkie skojarzenia z BSG to serial by mi się podobał...
Dlatego i tym razem nie daję mu wielkich nadzieji...
Za grę podziękuję - w serialu fascynowała mnie najbardziej ideologia i aspekty duchowe oraz moralne. To właśnie odcinki oceniane przez większość za "nudne" (przegadane) najbardziej mnie urzekały... Latanie statkiem i strzelanie do cylonów mnie nie pociąga
Re: Battlestar Galactica
: 26 marca 2012, 03:19
autor: Shedao Shai
Ja jestem na tak - trailer był świetny, mam nadzieję że nie będzie to słabe żerowanie na marce jak "Caprica", a świetny spin-off. No zobaczymy.
Re: Battlestar Galactica
: 26 marca 2012, 12:25
autor: Lubec
Nadzieję, zawsze można mieć, ale to może nie wystarczyć
BSG to bardzo dobry serial, który już tutaj chwaliłem, więc nie będę się powtarzał. Natomiast Caprica to całkiem inne widowisko, taki obyczajowo-kryminalny z Cylonami, czy też protoplastami Cylonów w tle. Oprócz nazewnictwa i niektórych postaci serial miał niewiele wspólnego z BSG, a przynajmniej do piątego odcinka, po którym to dałem sobie spokój z tym serialem.
A co do BSG:Blood & Chrome, no to się zobaczy.
Re: Battlestar Galactica
: 26 marca 2012, 22:20
autor: duzybumcyk
na razie los BSG:Blood and Chrome bardzo niepewny.Hatak podaje, że Syfy wyemituje tylko pilota w formie filmu telewizyjnego natomiast serial będzie istniał tylko w internecie bo taki też był oryginalny zamiar.Nieważne w jakim medium będzie pokazywany aby zaistniał na dłużej niż 1 sezon a może później dostanie prawa pełnoprawnego tv show(to chyba się wiąże z wyższym budżetem czyli lepszymi efektami, które są nieodzowne w serialach sci-fi).Nie mam pojęcia jaka jest data emisji pilota.Co do Capriki początek straszny, nudnawy ale końcówka już mnie nawet wciągnęła i nawet chętnie obejrzałbym dalszy ciąg.Ale fakt faktem to nie BSG
Re: Battlestar Galactica
: 30 października 2014, 07:51
autor: asd
Nie - nie pojawiły się zapowiedzi nowych seriali/filmów spod znaku BG - temat jednak odświeżam ponieważ wczoraj oglądałem bardzo ciekawy film, który idealnie nadawał by się na prequel tegoż serialu. Autómata http://www.imdb.com/title/tt1971325/
W filmie tym przedstawiono odwieczny dylemat - czy roboty (sztuczna inteligencja) może być bardziej ludzka niż sami ludzie?
W roli głównej Antonio Banderas ale na szczęście facet już się zmienił z wyglądu i nie razi opaloną buźką. Jako agent ubezpieczeniowy prowadzi dochodzenie w sprawie manipulowania przy drugim protokole robotów (by nie mogły modyfikować i naprawiać oraz ulepszać samych siebie).
Jeśli ktoś oglądał BSG to trudno mu będzie uniknąć skojarzenia z tym serialem, po oglądnięciu zakończenia tego filmu.
Bardzo też spodobał mi się styl tego filmu - niby są elementy żywcem wziętym z Łowcy Androidów - deszcz, wielko-formatowe reklamy w językach azjatyckich itp. to jednak w filmie udało się stworzyć unikatowy klimat - roboty są "dziwne" i ciekawie "mówią". Telefony (pagery) wyglądają nie tak jakbyśmy się tego spodziewali a i "fax" przypomina starą maszynę do pisania.
Trailer:
Polecam
Re: Battlestar Galactica
: 30 października 2014, 20:08
autor: Lubec
Miałem sobie ten film zostawić na później, ale jak asd poleca to na weekendzie obejrzę.