ostatnio wzialem sie za ten serial po wyczerpaniu zapasow Miami jak narazie zapowiada sie obiecujaco juz na pierwszy rzut oka widac roznice miedzy Miami a NY zupelnie inny bardziej mroczny klimat i bochaterowie jacys tacy bardziej tragiczni
ostatnio wzialem sie za ten serial po wyczerpaniu zapasow Miami :D jak narazie zapowiada sie obiecujaco :D juz na pierwszy rzut oka widac roznice miedzy Miami a NY zupelnie inny bardziej mroczny klimat i bochaterowie jacys tacy bardziej tragiczni :D
W najnowszych odcinkach zwraca szczególną uwagę dość ostra krytyka administracji Nowego Jorku. Nieustanne problemy Macka z cięciami kosztów, które wprowadzają urzędnicy, kwestie zwolnień - to wszystko - moim zdaniem - dość dobrze wzbogaca serial, poszerza formułę czystego kryminału.
A ostatni odcinek dodatkowo formułuje bardzo niejednoznaczne sądy na temat sprawiedliwości - bodaj pierwszy raz Mack - do tej pory ostoja przestrzegania prawa w każdym momencie - nie był tak surowy w swoich ocenach
To jest dobre pytanie na nasze czasy - czy zbrodnią jest niezgodne z prawem przeciwstawienie się zbrodni?
W najnowszych odcinkach zwraca szczególną uwagę dość ostra krytyka administracji Nowego Jorku. Nieustanne problemy Macka z cięciami kosztów, które wprowadzają urzędnicy, kwestie zwolnień - to wszystko - moim zdaniem - dość dobrze wzbogaca serial, poszerza formułę czystego kryminału.
A ostatni odcinek dodatkowo formułuje bardzo niejednoznaczne sądy na temat sprawiedliwości - bodaj pierwszy raz Mack - do tej pory ostoja przestrzegania prawa w każdym momencie - nie był tak surowy w swoich ocenach :)
To jest dobre pytanie na nasze czasy - czy zbrodnią jest niezgodne z prawem przeciwstawienie się zbrodni?
100 odcinek bardzo ciekawy. Fajny pomysł z polowaniem na Macków Taylorów A zakończenie wątku kryminalnego - smutne i nieoczywiste. Podobało mi się. A zdaje się, że do obsady dołączyła na dłużej ciekawa aktorka - Julia Ormond
100 odcinek bardzo ciekawy. Fajny pomysł z polowaniem na Macków Taylorów :) A zakończenie wątku kryminalnego - smutne i nieoczywiste. Podobało mi się. A zdaje się, że do obsady dołączyła na dłużej ciekawa aktorka - Julia Ormond :)
Widze ze mam jeszcze sporo do nadrobienia obecnie jestem na etapie konca 2 sezonu serial trzyma poziom Miami ale to cos z zupelnie innej beczki jeszcze tylko 2 sezony a potem LAS Vegas
Widze ze mam jeszcze sporo do nadrobienia :) obecnie jestem na etapie konca 2 sezonu :D serial trzyma poziom Miami ale to cos z zupelnie innej beczki :D jeszcze tylko 2 sezony a potem LAS Vegas :D
sacardo pisze:Widze ze mam jeszcze sporo do nadrobienia obecnie jestem na etapie konca 2 sezonu serial trzyma poziom Miami ale to cos z zupelnie innej beczki jeszcze tylko 2 sezony a potem LAS Vegas
I dopiero wtedy zobaczysz najwyzszy poziom w serialach CSI
[quote="sacardo"]Widze ze mam jeszcze sporo do nadrobienia :) obecnie jestem na etapie konca 2 sezonu :D serial trzyma poziom Miami ale to cos z zupelnie innej beczki :D jeszcze tylko 2 sezony a potem LAS Vegas :D[/quote]
I dopiero wtedy zobaczysz najwyzszy poziom w serialach CSI :)
Może powiecie, że się czepiam, ale na końcu odcinka(5x10) - kiedy córka Bernie'ego dostaje sms-a: Telefon jest w trybie offline (kto ma Nokię z Symbianem wie o co chodzi) i niemożliwe jest żeby otrzymała wtedy jakiekolwiek połączenie
Może powiecie, że się czepiam, ale na końcu odcinka(5x10) - kiedy córka Bernie'ego dostaje sms-a: Telefon jest w trybie offline (kto ma Nokię z Symbianem wie o co chodzi) i niemożliwe jest żeby otrzymała wtedy jakiekolwiek połączenie :-p