seriale-asd

HBO przedłużyło żywot serialu na drugi sezon, choć nieoficjalnie - głosem producenta wykonawczego Jonathana Nolana.

W sumie mam odczucie, że to niezła produkcja, ale tak do końca tego nie wiem, bo mi się przysnęło na obu pierwszych odcinkach.

Tematyka , pomysł, zdjęcia , - bardzo chętnie , ale proszę niech jak najszybciej wyłączą DOLORES bo nie mogę patrzeć

Trzeci odcinek wreszcie mi się udało obejrzeć bez drzemki i... się, qchnia, wciągnąłem.
Z niecierpliwością czekam, co będzie dalej.

Po trzecim odcinku stwierdzam, że twórcy jednak stawiają na klimat niż akcję (której za dużo nie ma) co nie jest zarzutem, ale czasami może nużyć.
Historia jest rozwijana powoli za co należy się plus, bo tajemnica i napięcie są umiejętnie dawkowane.
Najbardziej mnie intryguje jaki to wątek postać grana przez Hopkinsa chce umieścić w Westworld, bo zapowiada się na coś dużego i znaczącego.

Po 2 epizodach też mam mieszane odczucia, pierwszy jeszcze zapowiadał że akcja pójdzie w ciekawym kierunku, ale drugi był niestety nudny, praktycznie nic się nie wydarzyło, oglądało się z zupełną obojętnością. Faktycznie, aktorka grająca Dolores jest słaba, taka nijaka, grająca jedną miną.
Hopkins i Harris wiadomo klasa sama w sobie, ale niezły jest też Jeffrey Wright, w roli Bernarda.
3 odcinek najsłabszy dla mnie jak do tej pory, sporo budowania nastroju, klimatu, tłumaczenia działania hostów, ich podświadomości, ok, ale mnie to mocno znudziło, później było trochę akcji w samym miasteczku, niestety jakiejś takiej naciąganej i nieprawdziwej.

Oficjalnie będzie drugi sezon. Cieszy.

Fajnie. Gorzej, że zapewne wróci dopiero w 2018.
Po 7 odcinku... chyba najlepszym jak do tej pory.
Ciekawe, ile jeszcze zonków nas czeka w tym serialu.
Cały czas widzimy ledwo czubek góry lodowej, a jakiś potężny masterplan (oby tylko jeden) kryje się gdzieś w głębi...

Jestem po 6 epizodach i jak dla mnie jest dość średnio, największy zarzut to że serial nie "wciaga", a to dla mnie podstawowa rzecz. Oglądam dalej, ponoć 7 epizod jest wstrząsem, no cóż zobaczymy.

Jestem po siódmym odcinku i w internetach krążyła informacja, że na koniec jest mocny twist... ale jak się okazało taki znowu mocny nie był, przynajmniej dla mnie. Takiego rozwinięcia sytuacji można było się spodziewać, bo twórcy dawali małe podpowiedzi. Może w kolejnych odcinkach - tych już dużo nie zostało - okaże się że miał on drugie dno co dla mnie było by mile widziane.

Rzeczywiście siódmy epizod jest najlepszy jak do tej pory, ale to nadal zaledwie solidny poziom, mam nadzieję, że te 3 pozostałe epizody będą jakimś zaskakującym armageddonem.

I.08
Z opóźnieniem obejrzałem, ale tez niespecjalnie mnie ciekawiło co będzie się działo po twiscie z Bernardem, właśnie dlatego to taki raczej przeciętny serial.
Ten epizod też nie zachwycił, jakoś nie przemawiają do mnie dość dziwaczne próby wprowadzenia różnych linii czasowych, ogólnie mam wrażenie że całość fabuły niezbyt się klei i jest pozbawiona logiki. Trudno mi sobie wyobrazić że 2 ostatnie epizody wyjaśnią wszystko.

Jak dla mnie jest bardzo dobrze - w 9. odcinku naprawdę sporo się działo, choć niektóre elementy ukladanki udało mi się wyczuć nieco wcześniej.
A co do rozwiązań w finale? Nie spodziewam się, że dostaniemy wszystkie odpowiedzi, niemniej czekam na niego niecierpliwie.
W mojej ocenie Westworld jest jedną z lepszych tegorocznych premier serialowych.

To ja powiem tak, prawie wszystko jest tutaj bardzo dobre. Aktorstwo, Evan Rachel Wood, Hopkins, Harris i Newton, Jeffrey Wright, Rodrigo Santoro, ogląda się ich z dużą przyjemnością. Zdjęcia i muzyka, to samo. Historia przyzwoicie opowiedziana, mamy zwroty akcji, zaskoczenia, zagadki, tak jak być powinno. Jest tylko jedno "ale", serial mnie nie wciąga. Oglądam go głównie dla bardzo dobrych ról, których tutaj nie brakuje i to właściwie wszystko. Fabula nie jest zła, jest naprawdę dobrze, ale czegoś mi tutaj brakuje, czegoś co sprawia, że czekam z niecierpliwością na następny odcinek. Spodziewałem się mocnego kandydata w kategorii najlepszy serial roku i może dlatego, miałem zbyt duże oczekiwania.
Po 9 odcinkach dałbym mu jednak 8/10.

I.09
no cóż nie jestem w gronie tych co się zachwycają tym serialem, widzą w nim wiele tajemnic, szerzą teorie spiskowe, tworzą alternatywne rozwiązania itd.
Zgadzam się z kaprykiem, jest to solidna, dobrze zagrana produkcja, ale mam wrażenie że starająca się udziwnić na siłę całą fabułę. I nie sądzę że cokolwiek zmieni ostatni epizod, na który czekam z obojętnością.

Mniam.

I.10 (finał)
ogólnie zakończone ciekawym cliffem, dużo się działo, w głębi zastanawiam się jednak czy będę oglądał kolejne sezony, czy raczej dam sobie spokój, do montażu i gry aktorskiej nie ma najmniejszych zastrzeżeń, dla mnie kuleje mimo wszystko fabuła, która powoduje że wiele rzeczy wydaje się nielogiczne, ale nieraz to już taki urok seriali.

Dotarłem do 8 odcinka. Nie wiem czy dam radę i czy chcę kończyć ten serial. On jest strasznie nudny.
Po prostu nic się ciekawego nie dzieje. Bez porównania do filmu. Raczej dam sobie spokój z kolejnymi seriami.

Jak już dotrwałeś do 8. odcinka to przemęcz jeszcze te dwa, dla spokoju sumienia

A ja żałuję, że z kolejnym sezonem musimy czekać do przyszłego roku.
Tymczasem pojawił się comic conowy trailer 2 sezonu WW.