seriale-asd

Oj ciężko o dobre sci-fi więc zadowolić się trzeba tym co mamy. Drugi sezon na pewno zobaczę a jak się rozwinie chłopiec pod opieką nowej rodziny, co zrobi cybernetyczne dziecko oraz kim są co obcy to wątki, które bardzo mnie ciekawią.

Ciekawie rozpoczął się ten nowy sezon - z początku ze zdziwieniem przyjąłem fakt, że producenci postanowili na dobre Był to chyba jednak krok w dobrą stronę ponieważ niespodziewanie serial obrał przez to nową konwencję - zamiast rozbudowy "robocika" spodziewać się teraz możemy położenia głównego nacisku na wątek kryminalny.
Z przyjemnością więc zabiorę się za kolejny odcinek

jeśli chodzi o dobre sci-fi to polecam film niezgodna albo in time bardzo dobre dwa filmy które przedstawiają ciekawe rzeczy.

Drugi sezon zakończony. Kilka ostatnich odcinków przewinąłem już jednak na podglądzie. Serial już po prostu mi się znudził i nie zamierzam oglądać kolejnego sezonu, jeśli takowy powstanie. Pomysł był fajny jednak zbytnio rozciągnięto w czasie mniej istotne wątki.

Serial został anulowany po drugim sezonie.

No to chyba odpuszczę oglądanie 2 sezonu a właśnie dziś miałem zacząć

Ale z tego co się orientuję jest w miarę zamknięte zakończenie... no chyba, że się mylę.

Jest zamknięte.

To spróbuję dziś jednak zacząć choćby dla Halle Berry

Skończyłem właśnie drugi sezon, który jest zdecydowanie lepszy od pierwszego.
Pierwszy sezon pozostawiał, wiele do życzenia... zresztą drugi też. Tyle, że nie jest on tak infantylny jak poprzedni.
Rozwinięto w dość interesujący sposób koncept z pierwszego sezonu i mimo, że nie wykorzystano do końca jego potencjału i nie obyło się bez licznych klisz to jednak poprawa jest widoczna.
Zmiana skali z mikro na makro i akcenty rozłożono inaczej. Początek sezonu zapowiadał nam trochę bardziej kameralną historię, ale gdzieś w połowie jednak ten czar i klimat prysł. A sama końcówka dość przewidywalna (zresztą twórcy zostawili sobie małą furtkę na przyszły sezon) i ograna na schematach.

Nie obyło się bez roszady w obsadzie i pozbyto się kilku irytujących postaci i wprowadzono kilka nowych. Dla mnie najlepszym nowym bohaterem okazał się JD Richter, grany przez ojca Winchesterów, czyli Jeffrey'a Deana Morgana. Aktor mający charyzmę i grający z dużą dozą luzu,że nie odczuwamy tutaj sztuczności. I choć w scenach z Halle Berry nie ma tej ekranowej chemii to i tak wypadło całkiem nieźle.
No i muszę pochwalić młodego Pierce'a Gagnona, który małego androida gra dość przekonująco. Co prawda w pierwszym sezonie jest trochę irytujący, ale tak widocznie napisali tę postać. Oglądałem go parę dni temu w "Looperze" i widać duży progres.

Może to i lepiej, że nie będzie trzeciego sezonu "Extant", bo drugi sezon ma dobre - może nie idealne, ale dobre - zakończenie, które nie pozostawia poczucia niedosytu. Dalsze przeciąganie tej historii nie miało by już sensu, bo prawie wszystkie wątki zamknięto, a morał wynikający z historii jest dość jednoznaczny, więc lepiej że skończyli w tym miejscu.