Re: Copper [BBC America]
: 03 lutego 2014, 20:24
Sezon 2 i jednoczesnie ostatni zaliczony. W mojej ocenie byl on slabszy od poprzedniego.
Bohaterowie z odcinka na odcinek zaczeli zachowywac sie jakos bardzo niestabilnie i nie zawsze do konca bylo wiadomo skad takie wolty - Maguire od totalnego wroga do ponownego przyjaciela, Freemanowie depresyjni naprzemiannie jak na sinusoidzie, eksperymentowanie z narkotykami przez Moorehouse'ow...
Niektore watki, ktore byly istotne w 1 sezonie po lebkach zakonczono (Annie, Ellen), co Kevina Corcorana jakos niespecjalnie obeszlo.
Na duzy plus watek falszerzy pieniedzy oraz glowny watek sezonu z Generalem Donovanem, niemniej mam niedosyt, gdyz oba, a szczegolnie watek Donovana zakonczono jakby przedwczesnie. W sumie wyszlo jakby w ostatniej chwili scenarzysci zorientowali sie, ze mieli zamowione 13 a nie 12 odcinkow i na koniec dostalismy totalnego zapychacza. Jedyny plus tego odcinka, to ciekawe zawiazanie watku dla 3 sezonu, ktorego juz nie bedziemy mieli okazji obejrzec.
Troche szkoda mi Coppera, gdyz mialem jakas slabosc do tego serialu, nawet pomimo tego, ze zdarzalo mu sie tez sporo slabszych momentow.
Bohaterowie z odcinka na odcinek zaczeli zachowywac sie jakos bardzo niestabilnie i nie zawsze do konca bylo wiadomo skad takie wolty - Maguire od totalnego wroga do ponownego przyjaciela, Freemanowie depresyjni naprzemiannie jak na sinusoidzie, eksperymentowanie z narkotykami przez Moorehouse'ow...
Niektore watki, ktore byly istotne w 1 sezonie po lebkach zakonczono (Annie, Ellen), co Kevina Corcorana jakos niespecjalnie obeszlo.
Na duzy plus watek falszerzy pieniedzy oraz glowny watek sezonu z Generalem Donovanem, niemniej mam niedosyt, gdyz oba, a szczegolnie watek Donovana zakonczono jakby przedwczesnie. W sumie wyszlo jakby w ostatniej chwili scenarzysci zorientowali sie, ze mieli zamowione 13 a nie 12 odcinkow i na koniec dostalismy totalnego zapychacza. Jedyny plus tego odcinka, to ciekawe zawiazanie watku dla 3 sezonu, ktorego juz nie bedziemy mieli okazji obejrzec.
Troche szkoda mi Coppera, gdyz mialem jakas slabosc do tego serialu, nawet pomimo tego, ze zdarzalo mu sie tez sporo slabszych momentow.