xvidasd pisze:
Ja do teraz nie potrafię zrozumieć jak to jest, że tak genialny serial, a tak mało o nim słychać??
Ja powiem więcej. Cieszmy się że serial robią Kanadyjczycy, bo jeśli był by robiony przez amerykanów to sądzę że już dawno wyleciał by z anteny.
A co do opinii podpisuje się obiema rękami. Serial super z niepowtarzalnym klimatem.
Fajnie że czasem udaje się znaleźć takie perełki o których wcześniej mało kto wiedział.
[quote="xvidasd"] Ja do teraz nie potrafię zrozumieć jak to jest, że tak genialny serial, a tak mało o nim słychać?? [/quote]
Ja powiem więcej. Cieszmy się że serial robią Kanadyjczycy, bo jeśli był by robiony przez amerykanów to sądzę że już dawno wyleciał by z anteny. A co do opinii podpisuje się obiema rękami. Serial super z niepowtarzalnym klimatem. Fajnie że czasem udaje się znaleźć takie perełki o których wcześniej mało kto wiedział.
No normalnie trzeci odcinek to mistrzostwo świata!
Po pierwsze szok, a po drugie genialnie pokazana scena rozpaczy...
No i uwielbiam te wstawki:
np.: Pokój przesłuchań a tu nagle liście lecą:
Cały serial pełen jest takich symbolicznych scen. Warto też zwrócić uwagę na ścieżkę dźwiękową - całość świetnie dobrana przez co oglądanie to czysta przyjemność.
Cały serial pełen jest takich symbolicznych scen. Warto też zwrócić uwagę na ścieżkę dźwiękową - całość świetnie dobrana przez co oglądanie to czysta przyjemność.
Jestem już po trzecim sezonie. Z jednej strony szkoda, że serial już się zakończył z drugiej to nawet dobrze bo chyba moment odpowiedni - trzeci sezon jak to zwykle była najsłabszy. Oczywiście nie znaczy to, że kiepski - historia Ivana również bardzo mi się podobała jednak nic nie przebije sprawy Raya (kto oglądał na pewno przyzna mi rację).
Cieszę się na zapowiedz filmu - oby tylko aktor grający Raya był tym z pierwszego sezonu.
Jestem już po trzecim sezonie. Z jednej strony szkoda, że serial już się zakończył z drugiej to nawet dobrze bo chyba moment odpowiedni - trzeci sezon jak to zwykle była najsłabszy. Oczywiście nie znaczy to, że kiepski - historia Ivana również bardzo mi się podobała jednak nic nie przebije sprawy Raya (kto oglądał na pewno przyzna mi rację). Cieszę się na zapowiedz filmu - oby tylko aktor grający Raya był tym z pierwszego sezonu.
Nie można się nie zgodzić. Dwa kolejne sezony były dobre, ale sprawy Raya i kreacji tej postaci nic nie przebije.
Nie wiedziałam, że to ma być ostatni sezon. Nawet dobrze. Film będzie fajnym pożegnaniem.
Zakończenie serialu trochę wyjaśnia dlaczego scenarzyści zdecydowali się na tak drastyczny krok i
Spoiler:
uśmiercili Audrey. Przy tym aktor grający Mike'a genialnie ukazał uczucia targające małżonkiem, który stracił żonę przy porodzie. Niechęć do nowo narodzonego dziecka..
Nie można się nie zgodzić. Dwa kolejne sezony były dobre, ale sprawy Raya i kreacji tej postaci nic nie przebije. Nie wiedziałam, że to ma być ostatni sezon. Nawet dobrze. Film będzie fajnym pożegnaniem. Zakończenie serialu trochę wyjaśnia dlaczego scenarzyści zdecydowali się na tak drastyczny krok i [spoiler]uśmiercili Audrey. Przy tym aktor grający Mike'a genialnie ukazał uczucia targające małżonkiem, który stracił żonę przy porodzie. Niechęć do nowo narodzonego dziecka.. [/spoiler]
Postać Raya Pragera zagrana przez Louisa Ferreire była perełką w tym serialu. Świetnie oglądało się pierwszy sezon, wchłonąłem go w dwa dni. Niestety już w drugim sezonie postać Pragera gra inny aktor no i ten czar minął, niestety. Tak czy siak, dobry serial. Klimat z sezonu na sezon stawał się coraz mroczniejszy i to jest wielki plus. Naprawdę podoba mi się to miasto Durham.
Postać Raya Pragera zagrana przez Louisa Ferreire była perełką w tym serialu. Świetnie oglądało się pierwszy sezon, wchłonąłem go w dwa dni. Niestety już w drugim sezonie postać Pragera gra inny aktor no i ten czar minął, niestety. Tak czy siak, dobry serial. Klimat z sezonu na sezon stawał się coraz mroczniejszy i to jest wielki plus. Naprawdę podoba mi się to miasto Durham.
Właśnie skończyłem 3 sezon.
I nie napiszę nic owego jeśli powiem że serial genialny ale ciesze się że został skończony.
Oczywiście żal ale dalsze rozwlekanie nie miało by sensu.
I pytanie czy ktoś gdzieś zalazł w necie jakaś potwierdzoną informacje o filmie?
Bo różnie to bywa zapowiedzi zapowiedziami a później kiszka wychodzi.
Właśnie skończyłem 3 sezon. I nie napiszę nic owego jeśli powiem że serial genialny ale ciesze się że został skończony. Oczywiście żal ale dalsze rozwlekanie nie miało by sensu. I pytanie czy ktoś gdzieś zalazł w necie jakaś potwierdzoną informacje o filmie? Bo różnie to bywa zapowiedzi zapowiedziami a później kiszka wychodzi.
Perełka wśród seriali kryminalnych - pierwszy sezon pochłonął mnie bez reszty, kolejne nasyciły rozpoczętą historię głównego bohatera. Dla niezdecydowanych - polecam i przychylam się do poprzednich opinii.
Perełka wśród seriali kryminalnych - pierwszy sezon pochłonął mnie bez reszty, kolejne nasyciły rozpoczętą historię głównego bohatera. Dla niezdecydowanych - polecam i przychylam się do poprzednich opinii.