: 01 grudnia 2007, 20:59
A ja ostanio zupelnie nic nie czytalem.
Niedobrze. Dzis dostalem od kolezanki kilka pozycji Irvinga. Wylaczam kompa i zabieram sie za to.

Wszystko o serialach
https://www.seriale-asd.eu/
całkowicie sie z tobą zgadzam, świetna książka, napisana świetnym językiem, (autor nie stroni od wulgaryzmów, ale to tylko urealnia powieść) nie jest to żadna ugłaskana bajeczkaA ja polecam każdemu książke pt. Achaja... są 3 tomy ... i jest świetna
http://www.fabryka.pl/ksiazki.php?id=36#searchkk
no to musze chyba wspomniec o tym koledzeDrugi tom Grzędowicza "Pan lodowego ogrodu" jest jeszcze lepszy niż pierwszy, na pewno nikt nie będzie żałował kasy wydanej na tę książkę.
Helventis pisze:Ja jak narazie mam na oku zakup "Rudej Sfory" M.J. Kossakowskiej, ale to zaraz przed świętami dopiero, bo narazie niemam funduszy :/
niedawno ja czytalam, jest to jedna z tych ksiazek ktore na zawsze pozostaja w pamieciwujekjoe pisze:Malowany Ptak
Ksiazka opowiada o losach zydowskiego chlopca na kresach wschodnich w czasie 2 wojny swiatowej
raczej dla osob pelnoletnich ze wzgledu na drastycznosc scen
całkowicie sie zgadzam, mogłoby wychodzic w Polsce więcej takich kieszonkowych serii. Powiem szczerze, że mi np. szkoda wydawać te np. 30 zeta na ksiazke, mozliwe że ciekawą, wciągającą itd, ale mającą np. 200 czy 250 stron :/ którą bym przeczytał w 4h i odłożył do szafkiKieszonkowa - mały format, ładnie wydana. Ja kupuję sporo z takich serii - a to się tanio Trumana Capota dostanie, Houellebecqa, Kertesza. Nabywam też niestety te droższe, ale gdyby więcej wychodziło w seriach tanich, cieszyłbym się niezmiernie
Racja, z tym, że nigdzie nikt nie napisał, że kupuje wszystko, co się nawinie. Owszem, czytam recenzje - po coś w końcu są - przeglądam opinie, czytam fragmenty i dopiero kupuję. No chyba, że to King, to kupuję w ciemno, cokolwiek się pojawielmo pisze:W gruncie rzeczy wychodzi znacznie taniej niż kupowanie wszystkiego co się nawinie, bo "słyszałem, że dobra", "zaciekawił mnie opis/recenzja" itd.