Lata 70. XXI wieku przedstawiają nam postapokaliptyczną rzeczywistość, gdzie ludzkość z konieczności opuszczenia Ziemi zasiedla inne planety Układu Słonecznego. Kolonizacja przyczyniła się do znacznego wzrostu przestępczości, władze przez swoją nieporadność zmuszone są przywrócić system nagród za głowy przestępców. Łowcy nagród nazywani kowbojami trudnią się właśnie w owej profesji. W ten świat wprowadza nas załoga statku kosmicznego "Bebop": Spike Spiegel, Faye Valentine, Jef Black, Ed i zmutowany pies Ein. Bohaterowie jednak nie są wyjątkowo zżyci, tworzą raczej grupę niezwiązanych ze sobą postaci. Jedyną więzią między nimi są pieniądze. załoga statku Bebop musi się uporać nie tylko z niebezpiecznymi zbirami ale także z brakiem pieniędzy i swoją przeszłością.
[code] Lata 70. XXI wieku przedstawiają nam postapokaliptyczną rzeczywistość, gdzie ludzkość z konieczności opuszczenia Ziemi zasiedla inne planety Układu Słonecznego. Kolonizacja przyczyniła się do znacznego wzrostu przestępczości, władze przez swoją nieporadność zmuszone są przywrócić system nagród za głowy przestępców. Łowcy nagród nazywani kowbojami trudnią się właśnie w owej profesji. W ten świat wprowadza nas załoga statku kosmicznego "Bebop": Spike Spiegel, Faye Valentine, Jef Black, Ed i zmutowany pies Ein. Bohaterowie jednak nie są wyjątkowo zżyci, tworzą raczej grupę niezwiązanych ze sobą postaci. Jedyną więzią między nimi są pieniądze. załoga statku Bebop musi się uporać nie tylko z niebezpiecznymi zbirami ale także z brakiem pieniędzy i swoją przeszłością.[/code]
Na netflixa wjechała aktorska wersja.
Po dwóch odcinkach całkiem spoko rozrywka. Dobra muzyka.
Ale pewnie osoby znające anime będą narzekać. Zresztą też dostępne na netflixie.
Na netflixa wjechała aktorska wersja. Po dwóch odcinkach całkiem spoko rozrywka. Dobra muzyka. Ale pewnie osoby znające anime będą narzekać. Zresztą też dostępne na netflixie.
No właśnie jestem w trakcie oglądania anime, jakoś lekko za połową.
Musze przyznać, ze animacja ma fajny i specyficzny klimat, który zdecydowanie nadaje jej charakter, który trudno według mnie było by podrobić. Dość trudno ubrać to w słowa...
Animacja też jest świetna tak samo jak muzyka, która w większości to blues i jazz, jest i heavy metal i kilka innych, ale tylko w momentach, gdzie moglibyśmy się tego spodziewać.
Poza tym świetnie napisane postaci i relacje między nimi.
Jak obejrzę anime, pewnie zrobię sobie krótką przerwę zanim sięgnę po serial aktorski, choć pierwsze recenzje nie są zbyt pochlebne.
No właśnie jestem w trakcie oglądania anime, jakoś lekko za połową. Musze przyznać, ze animacja ma fajny i specyficzny klimat, który zdecydowanie nadaje jej charakter, który trudno według mnie było by podrobić. Dość trudno ubrać to w słowa... :)
Animacja też jest świetna tak samo jak muzyka, która w większości to blues i jazz, jest i heavy metal i kilka innych, ale tylko w momentach, gdzie moglibyśmy się tego spodziewać. Poza tym świetnie napisane postaci i relacje między nimi.
Jak obejrzę anime, pewnie zrobię sobie krótką przerwę zanim sięgnę po serial aktorski, choć pierwsze recenzje nie są zbyt pochlebne.
Obejrzałem wersję anime po raz pierwszy w całości, bo kiedyś widziałem tylko pojedyncze odcinki i to w losowej kolejności. Jest bardzo fajna
Teraz zabieram się za aktorską, nie będę rozpaczał jeśli pozamieniali jakieś wątki, będę miał porównanie. Potem może przeczytam książkę, mangi kiedyś czytałem i są inne niż animacja.
Obejrzałem wersję anime po raz pierwszy w całości, bo kiedyś widziałem tylko pojedyncze odcinki i to w losowej kolejności. Jest bardzo fajna :super: Teraz zabieram się za aktorską, nie będę rozpaczał jeśli pozamieniali jakieś wątki, będę miał porównanie. Potem może przeczytam książkę, mangi kiedyś czytałem i są inne niż animacja.