Piotr Adamczyk zagra w serialowym Imieniu Róży!
W rolach głównych zobaczymy Johna Turturro, w serialu zagra też Rupert Everett.
Data premiery na razie nieznana.
Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej... obawiam się, czy serial będzie w stanie choć zbliżyć się poziomem do słynnej kinowej adaptacji z Seanem Connerym oraz Christanem Slaterem w rolach głównych.
Piotr Adamczyk zagra w serialowym Imieniu Róży! W rolach głównych zobaczymy Johna Turturro, w serialu zagra też Rupert Everett.
Data premiery na razie nieznana.
Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej... obawiam się, czy serial będzie w stanie choć zbliżyć się poziomem do słynnej kinowej adaptacji z Seanem Connerym oraz Christanem Slaterem w rolach głównych.
Więcej o serialu [url=http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,24082065,piotr-adamczyk-w-jednej-produkcji-z-rupertem-everettem-polak.html#a=75&c=54&s=BoxKultImg1]TUTAJ[/url]
sindar pisze:Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej... obawiam się, czy serial będzie w stanie choć zbliżyć się poziomem do słynnej kinowej adaptacji z Seanem Connerym oraz Christanem Slaterem w rolach głównych.
Nasuwa się odpowiedz Nie.
Ale zobaczymy.
Tylko co tam robi Adamczyk???
[quote="sindar"]Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej... obawiam się, czy serial będzie w stanie choć zbliżyć się poziomem do słynnej kinowej adaptacji z Seanem Connerym oraz Christanem Slaterem w rolach głównych.[/quote] Nasuwa się odpowiedz Nie. Ale zobaczymy. Tylko co tam robi Adamczyk??? :scratch: :scratch: :scratch:
Za serial odpowiadają Włosi od "Karol. Człowiek, który został papieżem" i "Karol. Papież, który pozostał człowiekiem", gdzie grał Adamczyk.
Hmm... nie jestem pewny, czy to dobra rekomendacja...
Za serial odpowiadają Włosi od "Karol. Człowiek, który został papieżem" i "Karol. Papież, który pozostał człowiekiem", gdzie grał Adamczyk. Hmm... nie jestem pewny, czy to dobra rekomendacja...
Oj, to rzeczywiście kiepsko zwiastuje, oba filmy z Adamczykiem były delikatnie mówiąc, bardzo naciągane i raziły sztucznością. Pomijam już fakt, że nie przepadam za Adamczykiem.
Oj, to rzeczywiście kiepsko zwiastuje, oba filmy z Adamczykiem były delikatnie mówiąc, bardzo naciągane i raziły sztucznością. Pomijam już fakt, że nie przepadam za Adamczykiem.
Czy film był tylko inspirowany książką? Nie wydaje mi się. Były różnice, ale nie odbiegł od niej aż tak mocno fabularnie (o ile mnie jeszcze pamięć nie zawodzi). Inspirowany to np. Człek z Zamku jest, który w ogóle ma niewiele już do czynienia z książką, może poza wyjściowym pomysłem.
A co do serialu, to chyba trzeba na niego zaczekać, by to orzec.
Czy film był tylko inspirowany książką? Nie wydaje mi się. Były różnice, ale nie odbiegł od niej aż tak mocno fabularnie (o ile mnie jeszcze pamięć nie zawodzi). Inspirowany to np. Człek z Zamku jest, który w ogóle ma niewiele już do czynienia z książką, może poza wyjściowym pomysłem. A co do serialu, to chyba trzeba na niego zaczekać, by to orzec.
Ja jestem tylko po pilocie, ale również jestem zadowolona. Przyłożyli się do scenografii, lokacje same w sobie są przepiękne. Gra aktorska niektórych faktycznie na poziomie Klanu, ale gwiazdy świecą jaśniej i ci słabsi są w cieniu Oby w dalszych odcinkach było jeszcze lepiej.
Make a plan. Set a goal.
Work toward it.
But every now and then,
look around, drink it in... 'cause this is it.
Ja jestem tylko po pilocie, ale również jestem zadowolona. Przyłożyli się do scenografii, lokacje same w sobie są przepiękne. Gra aktorska niektórych faktycznie na poziomie Klanu, ale gwiazdy świecą jaśniej i ci słabsi są w cieniu ;) Oby w dalszych odcinkach było jeszcze lepiej.
#
„Imię róży” będzie serialem anglojęzycznym, a na ekranie zobaczymy gwiazdy takie jak John Turturro czy Ruper Everett. Nie mogło zabraknąć również aktorów znanych włoskim widzom, ponieważ za produkcję odpowiada wytwórnia Rai Fiction. W rolach głównych zobaczymy m.in. Fabrizio Bentivoglio czy Gretę Scanarno. W tym doborowym towarzystwie wystąpi również Piotr Adamczyk.
Akcja rozgrywa się się we Włoszech w 1327 roku. Historia opowiada o Williamie z Baskerville i jego uczniu, Adso z Melk, którzy w alpejskim klasztorze ścigają seryjnego zabójcę.
Imię Róży [Rai 1]
[2019] Produkcja: Niemcy,,Włochy Gatunek: Kryminał‚,Historyczny,Dramat Obsada:
Rupert Everett ... Bernardo Gui
Fabrizio Bentivoglio ... Remigio
James Cosmo ... Jorge
Michael Emerson ... The Abbot
Nina Fotaras ... The Girl
Stefano Fresi ... Salvatore
Damian Hardung ... Adso Of Melk
Rinat Khismatouline ... Cardinal Du Pouget
Greta Scarano ... Anna
Piotr Adamczyk ... Severinushttps://www.youtube.com/watch?v=nIqwKQRTBmA
[mimg_adm]https://baza.seriale-asd.eu/foty/nameofrose_the.jpg[/mimg_adm]#[img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o1a.gif[/img][url=https://www.imdb.com/title/tt7572868/][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o2.gif[/img][/url][url=https://baza.seriale-asd.eu/portal0.php?zmienna=nameofrose_the][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/wieceja.gif[/img][/url] „Imię róży” będzie serialem anglojęzycznym, a na ekranie zobaczymy gwiazdy takie jak John Turturro czy Ruper Everett. Nie mogło zabraknąć również aktorów znanych włoskim widzom, ponieważ za produkcję odpowiada wytwórnia Rai Fiction. W rolach głównych zobaczymy m.in. Fabrizio Bentivoglio czy Gretę Scanarno. W tym doborowym towarzystwie wystąpi również Piotr Adamczyk.
Akcja rozgrywa się się we Włoszech w 1327 roku. Historia opowiada o Williamie z Baskerville i jego uczniu, Adso z Melk, którzy w alpejskim klasztorze ścigają seryjnego zabójcę.
[b]Imię Róży [Rai 1][/b] [2019] [b]Produkcja:[/b] Niemcy,,Włochy [b]Gatunek:[/b] Kryminał‚,Historyczny,Dramat [b]Obsada:[/b] Rupert Everett ... Bernardo Gui Fabrizio Bentivoglio ... Remigio James Cosmo ... Jorge Michael Emerson ... The Abbot Nina Fotaras ... The Girl Stefano Fresi ... Salvatore Damian Hardung ... Adso Of Melk Rinat Khismatouline ... Cardinal Du Pouget Greta Scarano ... Anna Piotr Adamczyk ... Severinushttps://www.youtube.com/watch?v=nIqwKQRTBmA
Obejrzałem cały sezon (w necie jest komplet literek). Oczywiście serial nie miał szans dorównać słynnej kinowej adaptacji, i nie spodziewałem się tego. Nieco rażą momentami toporne CGI, ale jak się na to przymknie oko, ogląda się serialowe Imię Róży całkiem przyjemnie. Dodatkowego rysu całej opowieści dają dodatkowe wątki z papieżem czy bliżej przedstawioną herezją Dulcyna. Główni bohaterowie też wypadają niczego sobie. A w ogóle to miło było znowu wrócić do tej historii.
Nawet Adamczyk za dużo nie przeszkadzał.
P.S. Pewnie teraz sobie odświeżę adaptację Annauda... Heh jakież na mnie kiedyś zrobiła wrażenie, kiedy leciała w kinie.
Obejrzałem cały sezon (w necie jest komplet literek). Oczywiście serial nie miał szans dorównać słynnej kinowej adaptacji, i nie spodziewałem się tego. Nieco rażą momentami toporne CGI, ale jak się na to przymknie oko, ogląda się serialowe Imię Róży całkiem przyjemnie. Dodatkowego rysu całej opowieści dają dodatkowe wątki z papieżem czy bliżej przedstawioną herezją Dulcyna. Główni bohaterowie też wypadają niczego sobie. A w ogóle to miło było znowu wrócić do tej historii. Nawet Adamczyk za dużo nie przeszkadzał. ;)
P.S. Pewnie teraz sobie odświeżę adaptację Annauda... Heh jakież na mnie kiedyś zrobiła wrażenie, kiedy leciała w kinie.
Przyłączę się do pozytywnej oceny. Dla mnie spory plus za dłuższą, dobrze wykorzystaną formę. Film trochę ślizgał się po wątkach, w serialu historia jest rozwinięta i sporo pełniejsza. Miałem obawy co do konkurencji z Connery'm, ale Turturro wypadł naprawdę dobrze, podobnie Damian Hardung jako Adso. Pozostała obsada też właściwie nie odstaje. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to trochę brakuje porządnego drugiego planu (eskorta Bernardo Gui praktycznie wszystkie czynności robi w pełnym rynsztunku, nawet rękawic nie zdejmują w żadnym momencie np. do układania stosu).
Przyłączę się do pozytywnej oceny. Dla mnie spory plus za dłuższą, dobrze wykorzystaną formę. Film trochę ślizgał się po wątkach, w serialu historia jest rozwinięta i sporo pełniejsza. Miałem obawy co do konkurencji z Connery'm, ale Turturro wypadł naprawdę dobrze, podobnie Damian Hardung jako Adso. Pozostała obsada też właściwie nie odstaje. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to trochę brakuje porządnego drugiego planu (eskorta Bernardo Gui praktycznie wszystkie czynności robi w pełnym rynsztunku, nawet rękawic nie zdejmują :) w żadnym momencie np. do układania stosu).