Głównym protagonistą serialu jest młody, ambitny woźny, który sprząta w ośrodku badawczym, w którym pracują genialni naukowcy. Przyszłość ludzkości jest zagrożona, więc zostaje on wysłany w przeszłość, by odszukać i wyeliminować obcych, którzy przejęli Ziemię. Jest wysoko wykwalifikowanym tropicielem i zabójcą obcych, dzięki wielogodzinnym sesjom spędzonym na graniu w Cybergeddon. Niestety jego zdolności socjalne są - delikatnie mówiąc - ubogie.
[Hulu]
[2017] Produkcja: USA, Gatunek: Komedia,Sci-fi Obsada:
Josh Hutcherson ... Josh Futterman
Eliza Coupe ... Tiger
Derek Wilson ... Wolf
Ed Begley Jr. ... Gabe Futterman
Glenne Headly ... Diane Futterman
Haley Joel Osment ... Dr. Stu Camillo
Robert Craighead ... Vincent Skarsgaard
Britt Lower ... Jeri
Keith David ... Dr. Kronish
!
Wiadomość od: Traf
Edycja daty celem ustawienia jako wpis startowy tematu.
Oryginalnego wpisu dokonano 9.01.2018
[float=left][mimg_adm]https://baza.seriale-asd.eu/foty/futureman.jpg[/mimg_adm][/float][url=https://www.hulu.com/future-man][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o1.gif[/img][/url][url=http://www.imdb.com/title/tt4975856/][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/o2.gif[/img][/url][url=https://baza.seriale-asd.eu/portal0.php?zmienna=futureman][img]https://baza.seriale-asd.eu/images/wieceja.gif[/img][/url] Głównym protagonistą serialu jest młody, ambitny woźny, który sprząta w ośrodku badawczym, w którym pracują genialni naukowcy. Przyszłość ludzkości jest zagrożona, więc zostaje on wysłany w przeszłość, by odszukać i wyeliminować obcych, którzy przejęli Ziemię. Jest wysoko wykwalifikowanym tropicielem i zabójcą obcych, dzięki wielogodzinnym sesjom spędzonym na graniu w Cybergeddon. Niestety jego zdolności socjalne są - delikatnie mówiąc - ubogie.
[b] [Hulu][/b] [2017] [b]Produkcja:[/b] USA, [b]Gatunek:[/b] Komedia,Sci-fi [b]Obsada:[/b] Josh Hutcherson ... Josh Futterman Eliza Coupe ... Tiger Derek Wilson ... Wolf Ed Begley Jr. ... Gabe Futterman Glenne Headly ... Diane Futterman Haley Joel Osment ... Dr. Stu Camillo Robert Craighead ... Vincent Skarsgaard Britt Lower ... Jeri Keith David ... Dr. Kronish https://www.youtube.com/watch?v=7wgNIKrlYh0
[mod=Traf]Edycja daty celem ustawienia jako wpis startowy tematu. Oryginalnego wpisu dokonano 9.01.2018 [/mod]
Future Man to zwariowana komedia sci-fi, która będzie miała swoją premierę 14 listopada na platformie streamingowej Hulu.
Za serial odpowiadają Kyle Hunter i Ariel Shaffir, a jednym z głównych producentów będzie Seth Rogen, więc jeżeli ktoś zna twórczość tego pana to wie czego mniej więcej można się spodziewać.
Głównym protagonistą serialu jest młody, ambitny woźny, który sprząta w ośrodku badawczym, w którym pracują genialni naukowcy. Przyszłość ludzkości jest zagrożona, więc zostaje on wysłany w przeszłość, by odszukać i wyeliminować obcych, którzy przejęli Ziemię. Jest wysoko wykwalifikowanym tropicielem i zabójcą obcych, dzięki wielogodzinnym sesjom spędzonym na graniu w Cybergeddon. Niestety jego zdolności socjalne są - delikatnie mówiąc - ubogie.
W roli głównej Josh Hutcherson.
[newsimg=left]https://baza.seriale-asd.eu/upload_files/Future-Man-season-1-poster-tv-Hulu.jpg[/newsimg]Future Man to zwariowana komedia sci-fi, która będzie miała swoją premierę 14 listopada na platformie streamingowej Hulu. Za serial odpowiadają Kyle Hunter i Ariel Shaffir, a jednym z głównych producentów będzie Seth Rogen, więc jeżeli ktoś zna twórczość tego pana to wie czego mniej więcej można się spodziewać.
Głównym protagonistą serialu jest młody, ambitny woźny, który sprząta w ośrodku badawczym, w którym pracują genialni naukowcy. Przyszłość ludzkości jest zagrożona, więc zostaje on wysłany w przeszłość, by odszukać i wyeliminować obcych, którzy przejęli Ziemię. Jest wysoko wykwalifikowanym tropicielem i zabójcą obcych, dzięki wielogodzinnym sesjom spędzonym na graniu w Cybergeddon. Niestety jego zdolności socjalne są - delikatnie mówiąc - ubogie. W roli głównej Josh Hutcherson.
Ja zaczelam, bo mialam nadzieje, ze napisy beda sie pojawiac w miare regularnie, w koncu krotkie odcinki i po pierwszych dwoch zdecydowanie mi sie podoba. Trailer dobrze oddaje klimat. Napisy niestety pojawialy sie tak rzadko, ze teraz podobnie jak kapryk czekam na komplet, zeby lyknac w kilka dni
Ja zaczelam, bo mialam nadzieje, ze napisy beda sie pojawiac w miare regularnie, w koncu krotkie odcinki i po pierwszych dwoch zdecydowanie mi sie podoba. Trailer dobrze oddaje klimat. Napisy niestety pojawialy sie tak rzadko, ze teraz podobnie jak kapryk czekam na komplet, zeby lyknac w kilka dni :)
Nie wytrzymałem i nie czekając na komplet napisów zacząłem oglądać.
Jestem po sześciu odcinkach i muszę przyznać, że jest dobrze. Bohaterowie, których da się lubić. Ciekawa historia ze zwrotami akcji. I co najważniejsze jako komedia spełnia swoje zadanie i śmieszy. Co prawda humor nie każdemu przypadnie do gustu, bo jest dość specyficzny. Ale zwiastun dość dobrze oddaje to czego można się spodziewać.
Szkoda tylko, że napisy wychodzą tak rzadko. Ale poczekam cierpliwie, liczę tylko, że pojawi się komplet.
Nie wytrzymałem i nie czekając na komplet napisów zacząłem oglądać. Jestem po sześciu odcinkach i muszę przyznać, że jest dobrze. Bohaterowie, których da się lubić. Ciekawa historia ze zwrotami akcji. I co najważniejsze jako komedia spełnia swoje zadanie i śmieszy. Co prawda humor nie każdemu przypadnie do gustu, bo jest dość specyficzny. Ale zwiastun dość dobrze oddaje to czego można się spodziewać.
Szkoda tylko, że napisy wychodzą tak rzadko. Ale poczekam cierpliwie, liczę tylko, że pojawi się komplet.
I co chlopaki, obejrzane? Ja wlasnie jestem po finale i przyznam, ze dawno zaden serial tak mnie nie ubawil Pojechany, momentami obrazoburczy, z ostrym humorem. Jesli podchodza Wam inne produkcje Rogena i Goldberga, mozecie smialo odpalac. Podoba mi sie, ze mimo ogolnego lekkiego tonu, glowne postacie wyewoluowaly, co widac najbardziej w 2 ostatnich odcinkach. Obawialam sie troche, ze gdzies w polowie sezonu wyczerpie sie formula, ale wszystkie odcinki trzymaly poziom i nie raz bylam pozytywnie zaskoczona (np. odcinek z cameronium ). Pelno tu nawiazan do filmow i seriali, nie tylko lat 80., ale i do nowszych produkcji jak Breaking Bad Jesli szukacie niezobowiazujacej rozrywki, to zdecydowanie polecam.
I co chlopaki, obejrzane? Ja wlasnie jestem po finale i przyznam, ze dawno zaden serial tak mnie nie ubawil :-) Pojechany, momentami obrazoburczy, z ostrym humorem. Jesli podchodza Wam inne produkcje Rogena i Goldberga, mozecie smialo odpalac. Podoba mi sie, ze mimo ogolnego lekkiego tonu, glowne postacie wyewoluowaly, co widac najbardziej w 2 ostatnich odcinkach. Obawialam sie troche, ze gdzies w polowie sezonu wyczerpie sie formula, ale wszystkie odcinki trzymaly poziom i nie raz bylam pozytywnie zaskoczona (np. odcinek z cameronium :D ). Pelno tu nawiazan do filmow i seriali, nie tylko lat 80., ale i do nowszych produkcji jak Breaking Bad :) Jesli szukacie niezobowiazujacej rozrywki, to zdecydowanie polecam.
Chłopaki oglądają Ligę Mistrzów.
Przypomniałaś mi o tym serialu, obejrzałem wczoraj cztery odcinki i jestem na tak, może się podobać, pod warunkiem, że akurat taki humor przypadnie nam do gustu, mnie póki co śmieszy, zobaczymy jak będzie dalej. Mankamentów związanych z niskobudżetowymi projektami nie odnotowałem, na szczęście nie ma powtórki z "Dimension 404" gdzie taniość momentami wręcz biła po oczach, solidnie zrobiona produkcja. Jest to drugi po "Casual" serial Hulu, który mnie zainteresował.
Chłopaki oglądają Ligę Mistrzów. ;) Przypomniałaś mi o tym serialu, obejrzałem wczoraj cztery odcinki i jestem na tak, może się podobać, pod warunkiem, że akurat taki humor przypadnie nam do gustu, mnie póki co śmieszy, zobaczymy jak będzie dalej. Mankamentów związanych z niskobudżetowymi projektami nie odnotowałem, na szczęście nie ma powtórki z "Dimension 404" gdzie taniość momentami wręcz biła po oczach, solidnie zrobiona produkcja. Jest to drugi po "Casual" serial Hulu, który mnie zainteresował.
Jak już pisałem wcześniej, serial mi się podoba. Ma lepsze i gorsze momenty, ale zazwyczaj poziom nie schodzi poniżej dobrego poziomu. Humor, humorem. Każdy ma swój gust i nie każdemu może on odpowiadać.
Jak napisała grejp, bohaterowie się rozwijają, nawet ci drugoplanowi nie są tacy sami jak na początku sezonu.
Końcówka może lekko przekombinowana, ale jest to jakiś punkt wyjścia dla drugiego sezonu, na który będę czekał.
Jak już pisałem wcześniej, serial mi się podoba. Ma lepsze i gorsze momenty, ale zazwyczaj poziom nie schodzi poniżej dobrego poziomu. Humor, humorem. Każdy ma swój gust i nie każdemu może on odpowiadać. Jak napisała grejp, bohaterowie się rozwijają, nawet ci drugoplanowi nie są tacy sami jak na początku sezonu. Końcówka może lekko przekombinowana, ale jest to jakiś punkt wyjścia dla drugiego sezonu, na który będę czekał.
Drugi sezon już mnie nie śmieszy, dotrwałem do siódmego odcinka w nadziei na jakąś poprawę, ale póki co się nie doczekałem, chyba porzucę.
Trochę mi szkoda, bo nowa czasoprzestrzeń nawet przypadła mi do gustu, z drugiej strony jest sporo zaległości do nadrobienia.
Drugi sezon już mnie nie śmieszy, dotrwałem do siódmego odcinka w nadziei na jakąś poprawę, ale póki co się nie doczekałem, chyba porzucę. Trochę mi szkoda, bo nowa czasoprzestrzeń nawet przypadła mi do gustu, z drugiej strony jest sporo zaległości do nadrobienia.
Nie zdążyłem obejrzeć trzeciego sezonu na Disney+, ale na szczęście serial pojawił się na Amazonie
Finałowy sezon zaczyna się tam, gdzie skończył się drugi. Nasi bohaterowie za podróże w czasie i ingerowanie w linie czasowe zostali skazani na Diecathlon, coś w rodzaju igrzysk, gdzie muszą walczyć na śmierć i życie z przeróżnymi kreaturami.
Z tego co pamiętam drugi sezon podwyższył poprzeczkę jeżeli chodzi o absurdalny humor i zwariowane przygody, ale trzeci sezon na tym polu nie ustępuje. Choć w środku sezonu tempo nieco zwalnia, a nasi bohaterowie mają nie co czasu na oddech to i tak dzieję się dużo. Nie będę opisywał co dokładnie, bo nawet najmniejszy spoiler może tu popsuć dobrą zabawę (trailer to tak na prawdę tylko wierzchołek góry lodowej) napiszę może tylko, że nasz bohater był w związku z pewną blond ikoną seksu XX wieku i nie tylko.
Mimo, że trzeci sezon jest finałowym, to początkowe odcinki nie dają odczuć, że zbliża się koniec przygody z tym serialem, dopiero za połową, gdzie Wolf, Tiger i Josh uświadamiają sobie jak bardzo się zmienili i co muszą poświęcić, żeby uratować czas daje poczuć, że żegnamy się z tymi bohaterami. A sam finał mnie nieco zaskoczył, bo jak na ten serial był dość spokojny, mimo tego, że się odwalało niejedno To spodziewałem się bardziej szalonego zakończenia.
W trzecim sezonie na dłużej pojawia się Seth Rogen, ale aktorsko nie powala. Można powiedzieć, że gra w znanym dla siebie stylu. Natomiast nasza główna obsada dostaje momenty, gdzie może zabłysnąć i daje nam świetne występy, ale najbardziej - według mnie - pochwalić trzeba Dereka Wilsona, który wciela się w Wolfa.
Jak już napisałem, serial zakończył się nie tak jak bym się tego spodziewał, ale dostał satysfakcjonujące zakończenie. Pomimo zamkniętego zakończenia, jest tutaj potencjał na kontynuację. A czy chciałbym obejrzeć kolejny sezon? Tak. Ale szanse na to są znikome, choć teraz kiedy jest moda na reamake'i dawnych seriali i przywracanie do życia już dawno zakończonych produkcji - jak to się mówi - nigdy nie mów nigdy
Nie zdążyłem obejrzeć trzeciego sezonu na Disney+, ale na szczęście serial pojawił się na Amazonie :) Finałowy sezon zaczyna się tam, gdzie skończył się drugi. Nasi bohaterowie za podróże w czasie i ingerowanie w linie czasowe zostali skazani na Diecathlon, coś w rodzaju igrzysk, gdzie muszą walczyć na śmierć i życie z przeróżnymi kreaturami. Z tego co pamiętam drugi sezon podwyższył poprzeczkę jeżeli chodzi o absurdalny humor i zwariowane przygody, ale trzeci sezon na tym polu nie ustępuje. Choć w środku sezonu tempo nieco zwalnia, a nasi bohaterowie mają nie co czasu na oddech to i tak dzieję się dużo. Nie będę opisywał co dokładnie, bo nawet najmniejszy spoiler może tu popsuć dobrą zabawę (trailer to tak na prawdę tylko wierzchołek góry lodowej) napiszę może tylko, że nasz bohater był w związku z pewną blond ikoną seksu XX wieku ;) i nie tylko.
Mimo, że trzeci sezon jest finałowym, to początkowe odcinki nie dają odczuć, że zbliża się koniec przygody z tym serialem, dopiero za połową, gdzie Wolf, Tiger i Josh uświadamiają sobie jak bardzo się zmienili i co muszą poświęcić, żeby uratować czas daje poczuć, że żegnamy się z tymi bohaterami. A sam finał mnie nieco zaskoczył, bo jak na ten serial był dość spokojny, mimo tego, że się odwalało niejedno :) To spodziewałem się bardziej szalonego zakończenia.
W trzecim sezonie na dłużej pojawia się Seth Rogen, ale aktorsko nie powala. Można powiedzieć, że gra w znanym dla siebie stylu. Natomiast nasza główna obsada dostaje momenty, gdzie może zabłysnąć i daje nam świetne występy, ale najbardziej - według mnie - pochwalić trzeba Dereka Wilsona, który wciela się w Wolfa.
Jak już napisałem, serial zakończył się nie tak jak bym się tego spodziewał, ale dostał satysfakcjonujące zakończenie. Pomimo zamkniętego zakończenia, jest tutaj potencjał na kontynuację. A czy chciałbym obejrzeć kolejny sezon? Tak. Ale szanse na to są znikome, choć teraz kiedy jest moda na reamake'i dawnych seriali i przywracanie do życia już dawno zakończonych produkcji - jak to się mówi - nigdy nie mów nigdy :)
Future Man to zwariowana komedia sci-fi, która będzie miała swoją premierę 14 listopada na platformie streamingowej Hulu.
Pojechany, momentami obrazoburczy, z ostrym humorem. Jesli podchodza Wam inne produkcje Rogena i Goldberga, mozecie smialo odpalac. Podoba mi sie, ze mimo ogolnego lekkiego tonu, glowne postacie wyewoluowaly, co widac najbardziej w 2 ostatnich odcinkach. Obawialam sie troche, ze gdzies w polowie sezonu wyczerpie sie formula, ale wszystkie odcinki trzymaly poziom i nie raz bylam pozytywnie zaskoczona (np. odcinek z cameronium 
). Pelno tu nawiazan do filmow i seriali, nie tylko lat 80., ale i do nowszych produkcji jak Breaking Bad