Odcinek 9 to jeszcze więcej akcji i, o dziwo, aż tak wielkich głupot, jak w poprzednich epizodach nie dostrzegłem.
No, jakby się czepiać, to może z wyłączeniem rajdu na wioskę Eskimosów, pardon, Innuitów, która mam wrażenie, że jest położona bardzo blisko albo bardzo daleko w zależności od sytuacji.
No i może otwarcie bram, w związku z
Spoiler:
odkryciem i akcją na poziomie X (ciekawe, ile dr Hatake ma jeszcze takich ukrytych poziomów w zanadrzu )
stoi w sprzeczności z brakiem możliwości wpuszczenia powietrza do bazy parę odcinków wstecz.
Potwierdza się, że to Ilaria wyrasta na coraz większe zagrożenie już nie tylko dla bazy, ale i dla ludzkości, a
Spoiler:
Constance była była tylko posłańcem i trybikiem
w większej organizacji.
Potwierdziła się też natura związku pomiędzy Hatake a Julią, ale nadal nie wiadomo, co to tak naprawdę oznacza, w każdym razie wiadomo, że jakiś masterplan związany ze sprawą wirusa zaczął się już ponad 30 lat wcześniej.
Mam pewne podejrzenia, że
Spoiler:
skoro Narvik odmienił zainfekowanych ludzi w swojego rodzaju rój, to Hatake z Julią są jakby jego królowymi
Odcinek 9 to jeszcze więcej akcji i, o dziwo, aż tak wielkich głupot, jak w poprzednich epizodach nie dostrzegłem. No, jakby się czepiać, to może z wyłączeniem rajdu na wioskę Eskimosów, pardon, Innuitów, która mam wrażenie, że jest położona bardzo blisko albo bardzo daleko w zależności od sytuacji. ;) No i może otwarcie bram, w związku z [spoiler]odkryciem i akcją na poziomie X (ciekawe, ile dr Hatake ma jeszcze takich ukrytych poziomów w zanadrzu ;) )[/spoiler] stoi w sprzeczności z brakiem możliwości wpuszczenia powietrza do bazy parę odcinków wstecz.
Potwierdza się, że to Ilaria wyrasta na coraz większe zagrożenie już nie tylko dla bazy, ale i dla ludzkości, a [spoiler]Constance była była tylko posłańcem i trybikiem[/spoiler] w większej organizacji.
Potwierdziła się też natura związku pomiędzy Hatake a Julią, ale nadal nie wiadomo, co to tak naprawdę oznacza, w każdym razie wiadomo, że jakiś masterplan związany ze sprawą wirusa zaczął się już ponad 30 lat wcześniej. Mam pewne podejrzenia, że [spoiler]skoro Narvik odmienił zainfekowanych ludzi w swojego rodzaju rój, to Hatake z Julią są jakby jego królowymi[/spoiler] ale może to wcale nie jest dobry trop, bo [spoiler]królem/królową roju jest obecnie Peter[/spoiler] ;)
Tylko z tego co pamiętam to Constance też miała wyjątkowe oczy . Wyjaśniła się sprawa relacji Hatake i Julią przynajmniej teoretycznie bo genetycznie wygląd powinien być chyba inny. Czy Inuici to już zakończony wątek chyba nie dopóki obecny jest tam major, w którego nawrócenie nie do końca wierzę. Pytanie co z młodą lekarką z ekipy CDC?
Tylko z tego co pamiętam to Constance też miała wyjątkowe oczy :). Wyjaśniła się sprawa relacji Hatake i Julią przynajmniej teoretycznie bo genetycznie wygląd powinien być chyba inny. Czy Inuici to już zakończony wątek chyba nie dopóki obecny jest tam major, w którego nawrócenie nie do końca wierzę. Pytanie co z młodą lekarką z ekipy CDC?
No to w 10 odcinku tworcy Helix nam dolozyli. Okazalo sie, że tak naprawde w calej sprawie mamy do czynienia z [spoiler]niesmiertelnoscia i w ogole na czele Ilarii stoja wlasnie niesmiertelni. A nawet znamy ich dokladna liczbe - jest ich 500[/spoiler] Zapewne jest osob o takich cechach wiecej wliczając w to Hatake, Julie, czy [spoiler]Gunnara (takie chyba ta postac miała imię) uwiezionego od 29 lat na stacji nasluchowej, swoja droga,ciekawe skad wiedzial, ze tyle czasu minelo?[/spoiler]
Czyzby zanfekowani wirusem i zamienieni w tzw. "ludzki roj" mieli robic za sluzacych [spoiler]stad ta uleglosc wobec osob z jasnymi oczami.[/spoiler] A reszta ludzkosci po prostu niekoniecznie jest niepotrzebna? Ciekawe, czym Helix uraczy nas w kolejnych epizodach...
Kolejne 2 odcinki za mną i oj dzieje się wiele.
Ilaria faktycznie wyrasta na wielkie zagrożenie dla ludzkości, stacji grozi śmiertelne zagrożenie, znaleziono sposób na Narvika, krew Julii oferuje wyzdrowienie, nieśmertelny z kosą, Daniel/Miksa, Innuici...
Odnoszę wrażenie, że wszystkich wątków jest trochę za wiele i dzieje się za szybko, przez co jakoś wyparowały emocje.
No nic, został ostatni odcinek, zobaczymy, co zaoferują nam w nim twórcy serialu.
Kolejne 2 odcinki za mną i oj dzieje się wiele. Ilaria faktycznie wyrasta na wielkie zagrożenie dla ludzkości, stacji grozi śmiertelne zagrożenie, znaleziono sposób na Narvika, krew Julii oferuje wyzdrowienie, nieśmertelny z kosą, Daniel/Miksa, Innuici... Odnoszę wrażenie, że wszystkich wątków jest trochę za wiele i dzieje się za szybko, przez co jakoś wyparowały emocje. No nic, został ostatni odcinek, zobaczymy, co zaoferują nam w nim twórcy serialu.
Pozostał tylko finał a dużo wątków jest nierozwiązanych. Jak oni upakują to w 40 minut? Liczę na bardzo dobry odcinek, zachowania Miksy się nie spodziewałem. Ale jeszcze większe wrażenie wywarło na mnie wprowadzenie nowej postaci (fakt, że bardzo ważnej) na jeden odcinek. Jestem bardzo ciekawy jaką rolę odegra a może nosi w sobie przysłowiową puszkę Pandory?
Pozostał tylko finał a dużo wątków jest nierozwiązanych. Jak oni upakują to w 40 minut? Liczę na bardzo dobry odcinek, zachowania Miksy się nie spodziewałem. Ale jeszcze większe wrażenie wywarło na mnie wprowadzenie nowej postaci (fakt, że bardzo ważnej) na jeden odcinek. Jestem bardzo ciekawy jaką rolę odegra a może nosi w sobie przysłowiową puszkę Pandory?
W oczekiwaniu na finał sezonu nr 1, SyFy ogłosiło zamówienie sezonu 2 Helix, ktory powróci na ekrany w kolejnych 13 odcinkach na początku 2015 roku.
SyFy jest usatysfakcjonowane z oglądalności serialu, szczególnie po uwzględnieniu statystyk oglądalności za pomocą DVR (rekordowe dla SyFy).
W oczekiwaniu na finał sezonu nr 1, SyFy ogłosiło zamówienie sezonu 2 Helix, ktory powróci na ekrany w kolejnych 13 odcinkach na początku 2015 roku. SyFy jest usatysfakcjonowane z oglądalności serialu, szczególnie po uwzględnieniu statystyk oglądalności za pomocą DVR (rekordowe dla SyFy).
I nastał kres sezonu 1.
Motyw arktycznego laboratorium został definitywnie (?) zakończony i zarysował się wyraźny wątek na przyszłość - walka z Ilarią będzie bezpardonowa.
Na zawiązanie kolejnego sezonu dostaliśmy parę zagadek i wątpliwości, szczególnie co do roli Petera Farraguta, a także niepewność co do tego, kim tak naprawdę jest Julia.
Czy warto było obejrzeć sezon 1 Helix?
Początkowo, zdawałoby się najważniejsza, zagadka dotycząca wirusa zeszła na dalszy plan i serial przybrał dla mnie dość nieoczekiwany kierunek.
Gdyby wątek początkowy był rozważnie poprowadzony, to mógłby być z Helix świetny jednosezonowy serial limitowany.
Zmiana kierunku serialu pozwala na jego kontynuację w kolejnym/kolejnych (?) sezonie/sezonach, ale jakoś ten kierunek nie budzi moich wielkich emocji.
Zapewne Helix będę oglądać dalej, ale raczej arcydzieła już w przyszłości się nie spodziewam.
I nastał kres sezonu 1. Motyw arktycznego laboratorium został definitywnie (?) zakończony i zarysował się wyraźny wątek na przyszłość - walka z Ilarią będzie bezpardonowa. Na zawiązanie kolejnego sezonu dostaliśmy parę zagadek i wątpliwości, szczególnie co do roli Petera Farraguta, a także niepewność co do tego, kim tak naprawdę jest Julia.
Czy warto było obejrzeć sezon 1 Helix? Początkowo, zdawałoby się najważniejsza, zagadka dotycząca wirusa zeszła na dalszy plan i serial przybrał dla mnie dość nieoczekiwany kierunek. Gdyby wątek początkowy był rozważnie poprowadzony, to mógłby być z Helix świetny jednosezonowy serial limitowany. Zmiana kierunku serialu pozwala na jego kontynuację w kolejnym/kolejnych (?) sezonie/sezonach, ale jakoś ten kierunek nie budzi moich wielkich emocji. Zapewne Helix będę oglądać dalej, ale raczej arcydzieła już w przyszłości się nie spodziewam.
Faktycznie serial zmienił swoją tematykę w trakcie sezonu co pozwoliło na swobodne kontynuowanie wątku korporacji i naukowców w kolejnych seriach. Mnie nurtuje pytanie gdzie w tym wszystkim jest Hatake oraz major? Julia pewnie po praniu mózgu ale może żniwiarz i Peter mają swój plan niekoniecznie pokrywający się z planem Ilarii? Co stało się z drugim Farragautem, że przeszedł taką przemianę? I gdzie podziała się nasza młoda lekarka, która zaraz będzie rodzić chyba. Będę oglądał 2 sezon na pewno
Faktycznie serial zmienił swoją tematykę w trakcie sezonu co pozwoliło na swobodne kontynuowanie wątku korporacji i naukowców w kolejnych seriach. Mnie nurtuje pytanie gdzie w tym wszystkim jest Hatake oraz major? Julia pewnie po praniu mózgu ale może żniwiarz i Peter mają swój plan niekoniecznie pokrywający się z planem Ilarii? Co stało się z drugim Farragautem, że przeszedł taką przemianę? I gdzie podziała się nasza młoda lekarka, która zaraz będzie rodzić chyba. Będę oglądał 2 sezon na pewno
Jak podaje Dedline do drugiego sezonu Helix dołącza znany przede wszystkim z serialu Wings Steven Weber.
W kontynuacji przygód zespołu doktora Alana Farraguta CDC będzie badać możliwą epidemię na statku wycieczkowym Windjammer, a śledztwo zaprowadzi ich na tajemniczą wyspę, która jest siedzibą kultu próbującego stworzyć utopijne społeczeństwo.
Weber wcieli się w brata Michaela, który jest charyzmatycznym przywódcą kultu, wyśmienitym mówcą, a także jak się okazuje światowej klasy genetykiem.
Jak podaje [url=http://deadline.com/2014/08/steven-weber-helix-syfy-cast-818914/]Dedline[/url] do drugiego sezonu [i]Helix[/i] dołącza znany przede wszystkim z serialu [i]Wings[/i] Steven Weber. W kontynuacji przygód zespołu doktora Alana Farraguta CDC będzie badać możliwą epidemię na statku wycieczkowym Windjammer, a śledztwo zaprowadzi ich na tajemniczą wyspę, która jest siedzibą kultu próbującego stworzyć utopijne społeczeństwo. Weber wcieli się w brata Michaela, który jest charyzmatycznym przywódcą kultu, wyśmienitym mówcą, a także jak się okazuje światowej klasy genetykiem.
Jak tam Helix po powrocie?
Obejrzałem, ale na razie przetrawiam to co widziałem. I jeszcze nie wiem, co o nim sądzić.
Część znanych nam bohaterów powróciła, ale nowy sezon nie jest bezpośrednią kontynuacją wątków związanych z zakończeniem 1. sezonu.
Wygląda na to, że jego akcja będzie rozgrywać się na jakiejś wyspie, gdzie mamy do czynienia z
Spoiler:
dziwną sektą i eksperymentami biologicznymi, które bardziej mi przypominały sceny z AHS Asylum niż eksperymenty naukowe. Czyżby ich rezultatem miałby być nowy wirus, który zabija także nieśmiertelnych?
I co ma z tym wszystkim wspólnego
Spoiler:
przeskok w czasie o 30 lat? Wcześniej ten nowy wirus się nie ujawnił poza incydentem na statku?
Tak więc w pierwszym, odcinku mieliśmy na razie do czynienia raczej z wprowadzeniem w "nowe okoliczności czasu i ekranu".
Aby ocenić, co z tego wyniknie, trzeba poczekać na kolejne odcinki.
Jak tam Helix po powrocie? :) Obejrzałem, ale na razie przetrawiam to co widziałem. I jeszcze nie wiem, co o nim sądzić. Część znanych nam bohaterów powróciła, ale nowy sezon nie jest bezpośrednią kontynuacją wątków związanych z zakończeniem 1. sezonu. Wygląda na to, że jego akcja będzie rozgrywać się na jakiejś wyspie, gdzie mamy do czynienia z [spoiler]dziwną sektą i eksperymentami biologicznymi, które bardziej mi przypominały sceny z AHS Asylum niż eksperymenty naukowe. Czyżby ich rezultatem miałby być nowy wirus, który zabija także nieśmiertelnych?[/spoiler] I co ma z tym wszystkim wspólnego [spoiler]przeskok w czasie o 30 lat? Wcześniej ten nowy wirus się nie ujawnił poza incydentem na statku?[/spoiler]
Tak więc w pierwszym, odcinku mieliśmy na razie do czynienia raczej z wprowadzeniem w "nowe okoliczności czasu i ekranu". Aby ocenić, co z tego wyniknie, trzeba poczekać na kolejne odcinki.
Liczyłem na trochę inne otwarcie.Chciałem zobaczyć więcej nieśmiertelnych ich organizację itd.Rozumiem wprowadzenie nowych postaci choć doktorek z Texasu jakoś nie do końca mi pasuje do klimatu.To, że będzie wirus było pewne ale trochę namieszali z tymi przeskokami w czasie, było to dla mnie dosyć niejasne.Zobaczymy jak akcja dalej się rozwinie i kim okaże się być
Spoiler:
przywódca sekty oraz jaką rolę odegrają bracia Farragaut no i ten nowy na wyspie, który chyba sporo wie o nieśmiertelnych i nie tylko
Liczyłem na trochę inne otwarcie.Chciałem zobaczyć więcej nieśmiertelnych ich organizację itd.Rozumiem wprowadzenie nowych postaci choć doktorek z Texasu jakoś nie do końca mi pasuje do klimatu.To, że będzie wirus było pewne ale trochę namieszali z tymi przeskokami w czasie, było to dla mnie dosyć niejasne.Zobaczymy jak akcja dalej się rozwinie i kim okaże się być[spoiler]przywódca sekty oraz jaką rolę odegrają bracia Farragaut no i ten nowy na wyspie, który chyba sporo wie o nieśmiertelnych i nie tylko[/spoiler].Czy ktoś może odświeżyć mi pamięć co się stało z [spoiler]dr Hatake?[/spoiler]
sytuacja się zagęszcza, śledztwo w sprawie wirusa praktycznie stoi w miejscu.Mamy coraz więcej krwi, już każdy z ekipy CDC zaliczył niemiły kontakt z miejscową sektą kierowaną przez Michaela, który notabene jest
Spoiler:
nieśmiertelnym
ale chyba nie ma wszystkiego pod kontrolą, dlatego ustanowił 3 faworyty czy też ulubienice
Spoiler:
aktualnie juz dwie
do pomocy.Bracia jak to faceci dają sobie po razie i konflikt rodzinny dalej trwa.Każdy pracuje dla kogoś innego nawet młody doktor z Texasu ma tajne zadanie.Tak jakby poziom serialu delikatnie się podnosił ale otworzyli scenarzyści dużo wątków ciekawe jak to pogodzą bo zaraz połowa sezonu.
Hatake is back but not for long[spoiler]już nie żyje tym razem chyba już na amen[/spoiler]sytuacja się zagęszcza, śledztwo w sprawie wirusa praktycznie stoi w miejscu.Mamy coraz więcej krwi, już każdy z ekipy CDC zaliczył niemiły kontakt z miejscową sektą kierowaną przez Michaela, który notabene jest [spoiler]nieśmiertelnym[/spoiler] ale chyba nie ma wszystkiego pod kontrolą, dlatego ustanowił 3 faworyty czy też ulubienice [spoiler]aktualnie juz dwie[/spoiler]do pomocy.Bracia jak to faceci dają sobie po razie i konflikt rodzinny dalej trwa.Każdy pracuje dla kogoś innego nawet młody doktor z Texasu ma tajne zadanie.Tak jakby poziom serialu delikatnie się podnosił ale otworzyli scenarzyści dużo wątków ciekawe jak to pogodzą bo zaraz połowa sezonu.
Przyznam, że wraz z postępem serialu, czuję coraz większą konfuzję.
O ile pierwsza połowa drugiego sezonu była dość dziwaczna, to mimo wszystko budowała napięcie.
Potem zaczęliśmy dostawać wyjaśnienia tego, co się dzieje i.... zaczął się ostry zjazd w dół.
Wiem, że przy SF można sobie popuścić wodze wyobraźni, ale dwa ostatnie odcinki (9 i 10) to już chyba wyłącznie kumulacja idiotyzmów i głupot, które w ogóle nie trzymają się kupy. Nawet nie chce mi się ich opisywać tej indolencji scenarzystów, którzy skupili się raczej na zagrywkach rodem z taniego horroru, niż na rozwoju właściwej akcji.
Jakoś dotrwam do końca sezonu, ale chyba będę wdzięczny SyFy za zakończenie tego serialu.
Przyznam, że wraz z postępem serialu, czuję coraz większą konfuzję. O ile pierwsza połowa drugiego sezonu była dość dziwaczna, to mimo wszystko budowała napięcie. Potem zaczęliśmy dostawać wyjaśnienia tego, co się dzieje i.... zaczął się ostry zjazd w dół. Wiem, że przy SF można sobie popuścić wodze wyobraźni, ale dwa ostatnie odcinki (9 i 10) to już chyba wyłącznie kumulacja idiotyzmów i głupot, które w ogóle nie trzymają się kupy. Nawet nie chce mi się ich opisywać tej indolencji scenarzystów, którzy skupili się raczej na zagrywkach rodem z taniego horroru, niż na rozwoju właściwej akcji. Jakoś dotrwam do końca sezonu, ale chyba będę wdzięczny SyFy za zakończenie tego serialu.
Przemęczyłem Helix do końca. Ciekawe, czy SyFy zamówi jego 3 sezon.
Ale niezależnie od decyzji SyFy co do dalszych losów serialu, moja przygoda z serialem raczej dobiegła końca.
Jak pisałem wyżej, z trudem przebrnąłem przez drugą połowę sezonu, trudno w nim znaleźć jakieś plusy...
I na tym poprzestańmy.
Przemęczyłem Helix do końca. Ciekawe, czy SyFy zamówi jego 3 sezon. Ale niezależnie od decyzji SyFy co do dalszych losów serialu, moja przygoda z serialem raczej dobiegła końca. Jak pisałem wyżej, z trudem przebrnąłem przez drugą połowę sezonu, trudno w nim znaleźć jakieś plusy... I na tym poprzestańmy.
Tak namieszali, że już nie wiem na czym stanęło.Była ta epidemia czy nie, kto był dobry a kto zły.Druga połowa sezonu koszmarna i każdy kolejny odcinek oglądałem trochę na siłę, często używałem też przycisku przewijania.Jestem za tym aby serial nie dostał 3 sezonu.
Tak namieszali, że już nie wiem na czym stanęło.Była ta epidemia czy nie, kto był dobry a kto zły.Druga połowa sezonu koszmarna i każdy kolejny odcinek oglądałem trochę na siłę, często używałem też przycisku przewijania.Jestem za tym aby serial nie dostał 3 sezonu.
Serial dostał właśnie cancela. Ja odpadłem po pierwszym sezonie. Szkoda, że Syfy mimo szumnych zapowiedzi nadal wypuszcza słabe seriale. Ani "Helix" ani "12 małp" nie wyszły poza schemat: dużo fiction mało science. Naiwne scenariusze i aktorzy z łapanki. Na razie chyba tylko "Ascension" się obronił, ale też dostał cancela. Wydaje się, że stacja dostała zadyszki. Wypuszcza sporo nowych seriali, ale żaden nie zagrzewa miejsca w ramówce. Za chwilę pojawią się "Dark matter" i "Killjoys", ale żadnemu nie wróżę kariery.
Serial dostał właśnie cancela. Ja odpadłem po pierwszym sezonie. Szkoda, że Syfy mimo szumnych zapowiedzi nadal wypuszcza słabe seriale. Ani "Helix" ani "12 małp" nie wyszły poza schemat: dużo fiction mało science. Naiwne scenariusze i aktorzy z łapanki. Na razie chyba tylko "Ascension" się obronił, ale też dostał cancela. Wydaje się, że stacja dostała zadyszki. Wypuszcza sporo nowych seriali, ale żaden nie zagrzewa miejsca w ramówce. Za chwilę pojawią się "Dark matter" i "Killjoys", ale żadnemu nie wróżę kariery.