autor: dziobak » 19 czerwca 2019, 20:30
Macmax, obawiam się, że tak nie będzie

Sezon 1 jest bardzo fajny, wprowadza pewną historię, pojawia się "główna tajemnica" do odkrycia, bohaterowie zderzają się z tym, co się dzieje i próbują jakoś poskładać całość do kupy.
Sezon 2, to składanie do kupy praktycznie się zatrzymuje, zamiast tego dochodzą nowe "niesamowite elementy", które właściwie wywalają do góry nogami opowieść z sezonu 1 (nagle pojawiają się dziwni "przybysze", zły "jednosobowy" koncern farmaceutyczny, bohaterowie prowadzą dialogi o czymś, co "powinni wiedzieć", albo co "ciężko wytłumaczyć słowami"

i na dobrą sprawę rzeczy z sezonu 1 nie ruszają nawet na krok do przodu).
Tak jak napisałem wyżej, po tych dwóch sezonach wydaje mi się, że twórcy serialu poza hasłowym "ludzie wstają z grobów" nie mają tej historii przygotowanej i zamiast tego wprowadzają w sezonie 2 nowe "sensacyjne" wątki, co daje efekt zagmatwania i trochę braku spójności opowieści z sezonu 1 z tym, co się dzieje w 2.
Być może sezon 3 coś wyjaśni, choć patrząc na tempo ubijania postaci, to może żaden nie dotrwa do końca

i nie będzie potrzeby wyjaśniania czegokolwiek. Ja się niestety obawiam, że to jeden z wielu seriali, bazujący na jednym pomyśle, po kilku pierwszych odcinkach "z pomysłem" zaczyna ciągnąć się ogon i dzieje się tak, dopóki oglądalność nie padnie i do piachu.
Macmax, obawiam się, że tak nie będzie :)
Sezon 1 jest bardzo fajny, wprowadza pewną historię, pojawia się "główna tajemnica" do odkrycia, bohaterowie zderzają się z tym, co się dzieje i próbują jakoś poskładać całość do kupy.
Sezon 2, to składanie do kupy praktycznie się zatrzymuje, zamiast tego dochodzą nowe "niesamowite elementy", które właściwie wywalają do góry nogami opowieść z sezonu 1 (nagle pojawiają się dziwni "przybysze", zły "jednosobowy" koncern farmaceutyczny, bohaterowie prowadzą dialogi o czymś, co "powinni wiedzieć", albo co "ciężko wytłumaczyć słowami" :) i na dobrą sprawę rzeczy z sezonu 1 nie ruszają nawet na krok do przodu).
Tak jak napisałem wyżej, po tych dwóch sezonach wydaje mi się, że twórcy serialu poza hasłowym "ludzie wstają z grobów" nie mają tej historii przygotowanej i zamiast tego wprowadzają w sezonie 2 nowe "sensacyjne" wątki, co daje efekt zagmatwania i trochę braku spójności opowieści z sezonu 1 z tym, co się dzieje w 2.
Być może sezon 3 coś wyjaśni, choć patrząc na tempo ubijania postaci, to może żaden nie dotrwa do końca :) i nie będzie potrzeby wyjaśniania czegokolwiek. Ja się niestety obawiam, że to jeden z wielu seriali, bazujący na jednym pomyśle, po kilku pierwszych odcinkach "z pomysłem" zaczyna ciągnąć się ogon i dzieje się tak, dopóki oglądalność nie padnie i do piachu.