autor: joana » 15 marca 2015, 23:03
Obejrzałam sobie hurtem te 3 odcinki i mi się podobało. Ot, taka historia faceta, w sumie dobrego człowieka, który za sprawą dawnego znajomego, popełnia błąd i przystaje do ludzi z gangu. A jak tam się wdepnie, to trudno się wycofać bez szwanku.
David Morrissey gra faceta znudzonego monotonią życia. Życia bez sukcesów zawodowych, jest taksiarzem, odwozi pijaków do domów, czasami nie dostaje zapłaty za kurs, czasami zostaje okradziony, gdy właśnie okazał trochę serca i chciał pomóc. W domu też nie układa się najlepiej, odszedł syn do jakiejś sekty, ta sprawa ciąży na relacjach z żoną, a chłopak córeczki - to przemądrzały gówniarz.
Na Morriseya mogę się gapić nawet wtedy, gdy gra takiego nieudacznika.
A serial ma trochę moralizatorski charakter, ale daje też parę momentów, gdy czuje się dreszczyk emocji.
Obejrzałam sobie hurtem te 3 odcinki i mi się podobało. Ot, taka historia faceta, w sumie dobrego człowieka, który za sprawą dawnego znajomego, popełnia błąd i przystaje do ludzi z gangu. A jak tam się wdepnie, to trudno się wycofać bez szwanku.
David Morrissey gra faceta znudzonego monotonią życia. Życia bez sukcesów zawodowych, jest taksiarzem, odwozi pijaków do domów, czasami nie dostaje zapłaty za kurs, czasami zostaje okradziony, gdy właśnie okazał trochę serca i chciał pomóc. W domu też nie układa się najlepiej, odszedł syn do jakiejś sekty, ta sprawa ciąży na relacjach z żoną, a chłopak córeczki - to przemądrzały gówniarz.
Na Morriseya mogę się gapić nawet wtedy, gdy gra takiego nieudacznika.
A serial ma trochę moralizatorski charakter, ale daje też parę momentów, gdy czuje się dreszczyk emocji.