Po dwóch odcinkach mogę stwierdzić: że to już nie ten sam, stary Mad Dogs Season1... Zabrakło trochę emocji i powagi... Wprawdzie oglądnąłem na razie tylko dwa odcinki (z czterech) ale mam wrażenie, że
Chętnie zaraz oglądnę do końca ale patrząc na ostatnią linijkę napisów ostatniego odcinka drugiego sezonu:
nie napawa to optymizmem...
-- 04.06.2012 16:50 --
Trzeci odcinek nawet zabawny - zwłaszcza akcja z Maryją jak i w ogóle ten cały pośpiech...
W sumie to nawet niezłe zakończenie. Jedyny mankament to
Czy będę oglądał dalej? No jasne - może być zabawnie choć nie powiem, żebym specjalnie czekał z utęsknieniem na trzeci sezon.
Po dwóch odcinkach mogę stwierdzić: że to już nie ten sam, stary Mad Dogs Season1... Zabrakło trochę emocji i powagi... Wprawdzie oglądnąłem na razie tylko dwa odcinki (z czterech) ale mam wrażenie, że [spoiler]to ta panienka ich wkręca by wydoić ich do dna... (Ten wisielec wyglądał bardzo sztucznie no i skąd akurat ona na balkonie wypatrzyła "mrugające" okno jako coś ostrzegawczego??).[/spoiler]
Chętnie zaraz oglądnę do końca ale patrząc na ostatnią linijkę napisów ostatniego odcinka drugiego sezonu:
[spoiler]{64684}{64744}Ciąg dalszy nastąpi...[/spoiler]
nie napawa to optymizmem...
-- 04.06.2012 16:50 --
Trzeci odcinek nawet zabawny - zwłaszcza akcja z Maryją jak i w ogóle ten cały pośpiech...
W sumie to nawet niezłe zakończenie. Jedyny mankament to [spoiler]mało widoczny profesjonalizm tego Bossa - niby taki potężny a tu tylko dwóch ludzi podobnych do klaunów go obstawia...
Chyba źle dobrany aktor - za poczciwy i przez to nie wzbudza szacunku swoją osobą.[/spoiler]
Czy będę oglądał dalej? No jasne - może być zabawnie choć nie powiem, żebym specjalnie czekał z utęsknieniem na trzeci sezon.