Gilmore Girls

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Gilmore Girls

Re: Gilmore Girls

autor: kapryk » 22 kwietnia 2017, 16:51

Dobrze Ci idzie. :ok

Re: Gilmore Girls

autor: Stingwood » 22 kwietnia 2017, 10:20

Jestem na piątym sezonie. :)

Re: Gilmore Girls

autor: kapryk » 21 kwietnia 2017, 23:34

Całkiem przyjemny powrót do Stars Hollow. Od ostatniego sezonu upłynęło sporo czasu, więc z oczekiwaniami byłem raczej ostrożny, okazało się, że niepotrzebnie. Czasy się zmieniły, co w pewnym stopniu musiało znaleźć swoje odzwierciedlenie w serialu,
Spoiler:
,
Spoiler:
wychodziło z tym różnie, przynajmniej w mojej opinii, na szczęście nie zepsuło całości. Z każdym kolejnym odcinkiem powrót do dawnej, dobrze znanej atmosfery SH stawał się coraz bardziej wyraźny, aktorzy łapali więcej luzu i coraz lepiej wchodzili w swoje "stare buty". Znowu pojawia się tradycyjna kolacyjka, z tradycyjnie nową służącą, Kirk i jego genialne pomysły na nowy biznes, upierdliwy Taylor, zebrania rady miasteczka, ekscentryczna jak zawsze Paris, jej "nowe" wcielenie zupełnie mnie nie zaskoczyło :smt082, narzekający, wiecznie niezadowolony Michel i wyjątkowa nić porozumienia łącząca Lolerai i jej matkę, z która tym razem trafiły pod właściwy adres,
Spoiler:
Wszystko to za sprawą oryginalnej obsady
Spoiler:
, której zebranie musiało być nie lada wyczynem. Przedstawiona historia jest dosyć ciekawa i spójna, widać, że autorka miała pomysł na dalsze losy głównych bohaterek. Przyznam, że rozczarował mnie trochę wątek Rory, myślałem, że potoczy się to w zupełnie inną stronę. Na koniec duży szacunek za hołd oddany zmarłemu Ewardowi Herrmannowi, Amy Sherman-Palladino sprawiła, że przez cały czas czuć jego obecność.

Mini-serial polecam osobom znającym "Gilmore Girls", bez znajomości serii oglądanie kontynuacji zwyczajnie nie ma sensu, fanów kinematografii Kirka Gleasona odsyłam na ;)

Ciekawe czy to półotwarte zakończenie okaże się ostateczne. :smt083

Gilmore Girls: A Year In Life , The [Netflix]

autor: kapryk » 21 kwietnia 2017, 19:20

obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Miniserial ukazuje najważniejsze rozdziały z życia Lorelai, Emily, Rory i wielu innych mieszkańców Stars Hollow. Gilmore Girls: A Year In The Life zawiera 90-minutowe rozdziały, z których każdy obejmuje jedną porę roku: zimę, wiosnę, lato i jesień. Przywołuje wszystkie serialowe wspomnienia zaczynając od osobliwej kawiarni na rogu, poprzez wymarzony hotel Dragonfly Inn aż do niezwykłej historii miłości matki i córki.

Kochane Kłopoty: Rok Z życia [Netflix]
[2016]
Produkcja: USA,
Gatunek: Dramat,Komedia
Obsada:
Lauren Graham ... Lorelai Gilmore
Alexis Bledel ... Rory Gilmore
Scott Patterson ... Luke Danes
Kelly Bishop ... Emily Gilmore
Rose Abdoo ... Berta
Keiko Agena ... Lane Kim
Matt Czuchry ... Logan Huntzberger
Sean Gunn ... Kirk Gleason
Michael Winters ... Taylor Doose
Liza Weil ... Paris Geller

Re: Gilmore Girls

autor: podziorska » 24 stycznia 2017, 19:17

Obejrzałam najnowszy sezon i jestm zachwycona. Serial po tylu latach nadal trzyma poziom

Re: Gilmore Girls

autor: kapryk » 04 stycznia 2017, 13:31

Są w miarę równe, najbardziej podobały mi się sezony przed wyjazdem Rory do Yale, ale serial trzyma poziom do końca. Są piątkowe kolacyjki, jest Kirk i zebrania rady miejskiej. :ok
"la-las" songs - chyba tak, bo Sam Phillips komponował muzykę do wszystkich sezonów, ,Gilmore Girls: A Year in the Life również.


Jedna z moich ulubionych scen, sezon numer 3. :D

Re: Gilmore Girls

autor: Stingwood » 03 stycznia 2017, 22:53

No skończyłem dwa sezony i nie żałuję, ale do osobistej topki najlepszych seriali ten na razie nie wszedł. ;)

Pytania: czy kolejne sezony są w miarę równe pierwszym? Czy "la la la" pojawia się w każdym sezonie?

Re: Gilmore Girls

autor: kapryk » 26 października 2016, 19:46

Próbuj dalej, naprawdę warto. :ok

Re: Gilmore Girls

autor: Stingwood » 26 października 2016, 14:03

Wróciłem do serialu, tym razem idę dalej, bo 3 odcinek za mną. Do nowej serii nie zdążę nadrobić siedmiu sezonów, ale z dobrymi serialami nie ma się co śpieszyć. ;)

Re: Gilmore Girls

autor: kapryk » 25 października 2016, 23:07

Oficjalny zwiastun. :smt041

Re: Gilmore Girls

autor: kapryk » 27 lipca 2016, 21:24

Wreszcie jest. :D



Premiera 25 Listopada.

Re: Gilmore Girls

autor: kapryk » 25 lipca 2016, 00:35

stingwood pisze:Nie poczułem żadnego powiązania z postaciami, więc na razie usunąłem z dysku
To może być największy błąd w twoim życiu, ale jest też dobra wiadomość, możesz go jeszcze naprawić. :D

Re: Gilmore Girls

autor: grejpfrutella » 01 lutego 2016, 22:10

:ok

Re: Gilmore Girls

autor: Lubec » 30 stycznia 2016, 12:21

Netflix oficjalnie zamówił kontynuację serialu, która będzie się składała z czterech 90 minutowych odcinków. Do produkcji ma powrócić oryginalna obsada.

Re: Gilmore Girls

autor: Stingwood » 06 grudnia 2015, 23:23

Nie poczułem żadnego powiązania z postaciami, więc na razie usunąłem z dysku, bo to byłaby podróż na sporo sezonów i maratonów, a nie mam aż tyle czasu, żeby go hojnie poświęcać. :D

Re: Gilmore Girls

autor: grejpfrutella » 02 grudnia 2015, 23:11

Nie, probuj dalej :)

Re: Gilmore Girls

autor: Stingwood » 28 listopada 2015, 22:41

Jak nie poczułem absolutnie nic na pilocie to oznacza, żeby odpuścić?

Re: Gilmore Girls

autor: grejpfrutella » 22 października 2015, 21:51

Dolaczam sie do fali :D

Jess!!! Musi byc Jess!!! I Lorelai i Luke foeva!

Re: Gilmore Girls

autor: najphil » 21 października 2015, 13:15

Nie koniec. Gilmore Girl po niemal 10 latach wraca z nowym sezonem. Produkcją zajmie się Netflix, a Goldi już obiecała literki.

Teraz tego nie widać, ale robię falę na golasa.

autor: asd » 05 lutego 2011, 19:16

To wy nie wiecie, że ten serial zakończył się na drugim sezonie a wszystkie niby dalsze odcinki w sieci to ściema?? :shock:
Tak, tak - to już koniec jeśli chodzi o gilmorki... :rabbit:

Na górę