autor: asd » 16 sierpnia 2009, 00:34
Mam mocno mieszane uczuia po oglądnięciu pierwszego odcinka.
Po pierwsze daję mu ogromny minus za robienie z widza idioty.
Spoiler:
Reżyser zdecydował się wyjaśnić dlaczego na statku kosmicznym działa grawitacja - błąd - powinien temat przemilczeć jak to większość ma w zwyczaju - skoro więc wyjaśnił:
Nasze kombinezony zawierają nanofibry, które przyciągają nas do pokładu elektromagnetycznie.
Ale wszystko bez nanotechnologii, jak pomidory Jen... będą płynąć.
to ja będę się czepiał:

Dlaczego włosy wszystkich pań opadają na dół? Przecież nie mają na głowach części kombinezonu?

Dlaczego rękawy ubrania opadają w dół??
I tak jest przez cały czas... - błąd - lepiej było nic nie wyjaśniać, można sobie to było wytłumaczyć jakąś "kosmiczną" technologią (mamy w końcu 2042rok) a tak to pozostaje mi niesmak oglądając taką żenadę...
Ale przejdzmy dalej -
Spoiler:
jak to się dzieje, że jeden z członków załogi wychodzi sobie przez śluzę w przetrzeń kosmiczną nie niepokojony przez nikogo? Czy tego rodzaju akcje (które mogą stanowić zagrożenie dla całej misji) nie powinny być jakoś zabezpieczone? Np. Otwarcie śluzy powinno dokonywać się z poziomu "mostka" a nie przy pomocy "włącznika światła"...
Potem jest jeszcze gorzej - Facet z kontroli naziemnej daje w mordę głównemu (swojemu) dowódcy bo nie zgadza się z jego decyzją i niepokojony przez nikogo ściąga krawat i wsiada sobie do wachadłowca niczym do tramwaju, i leci w misję ratunkową... - buchahaha - TRAGEDIA!
Mija kilka minut i już jest przy zaginionym astronaucie - szkoda gadać...
Ten serial wcale nie należy do gatunki
sci-fi, to tak naprawdę dramat obyczajowy, którego akcja rozgrywa się w kosmosie...
Najprawdopodobniej relacje pomiędzy pszczególnymi kosmonautami się mocno rozwiną ale jużwidać, że to właśnie na tym skupi się cała akcja tego serialu (a nie na "kosmicznych perypetiach").
Czy serial mi się podoba? Nie przekreślam go, jest o wiele lepszy nim [url=
http://xvidasd.com/virtuality.html]Virtuality[url] jednak o wiele za słaby, żeby mnie pociągał...
Ponieważ zobowiązałem się (progress bar) wystawić pierwszy odcinek, to już wkrótce postaram się go wam przedstawić ale to tyle... - z mojej strony kolejnych odcinków nie będzie... - jest Twój
@fluid
Mam mocno mieszane uczuia po oglądnięciu pierwszego odcinka.
Po pierwsze daję mu ogromny minus za robienie z widza idioty.
[spoiler]Reżyser zdecydował się wyjaśnić dlaczego na statku kosmicznym działa grawitacja - błąd - powinien temat przemilczeć jak to większość ma w zwyczaju - skoro więc wyjaśnił:
[img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/DefyingGravity1.jpg[/img]
[i]Nasze kombinezony zawierają nanofibry, które przyciągają nas do pokładu elektromagnetycznie.
Ale wszystko bez nanotechnologii, jak pomidory Jen... będą płynąć.[/i]
to ja będę się czepiał:
[img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/DefyingGravity3.jpg[/img]
Dlaczego włosy wszystkich pań opadają na dół? Przecież nie mają na głowach części kombinezonu?
[img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/DefyingGravity2.jpg[/img]
Dlaczego rękawy ubrania opadają w dół??
[/spoiler]
I tak jest przez cały czas... - błąd - lepiej było nic nie wyjaśniać, można sobie to było wytłumaczyć jakąś "kosmiczną" technologią (mamy w końcu 2042rok) a tak to pozostaje mi niesmak oglądając taką żenadę...
Ale przejdzmy dalej - [spoiler] jak to się dzieje, że jeden z członków załogi wychodzi sobie przez śluzę w przetrzeń kosmiczną nie niepokojony przez nikogo? Czy tego rodzaju akcje (które mogą stanowić zagrożenie dla całej misji) nie powinny być jakoś zabezpieczone? Np. Otwarcie śluzy powinno dokonywać się z poziomu "mostka" a nie przy pomocy "włącznika światła"...
Potem jest jeszcze gorzej - Facet z kontroli naziemnej daje w mordę głównemu (swojemu) dowódcy bo nie zgadza się z jego decyzją i niepokojony przez nikogo ściąga krawat i wsiada sobie do wachadłowca niczym do tramwaju, i leci w misję ratunkową... - buchahaha - TRAGEDIA!
[img]http://tvshows.i365.pl/upload_files/DefyingGravity4.jpg[/img]
Mija kilka minut i już jest przy zaginionym astronaucie - szkoda gadać... :]
[/spoiler]
Ten serial wcale nie należy do gatunki [b]sci-fi[/b], to tak naprawdę dramat obyczajowy, którego akcja rozgrywa się w kosmosie...
Najprawdopodobniej relacje pomiędzy pszczególnymi kosmonautami się mocno rozwiną ale jużwidać, że to właśnie na tym skupi się cała akcja tego serialu (a nie na "kosmicznych perypetiach").
Czy serial mi się podoba? Nie przekreślam go, jest o wiele lepszy nim [url=http://xvidasd.com/virtuality.html]Virtuality[url] jednak o wiele za słaby, żeby mnie pociągał...
Ponieważ zobowiązałem się (progress bar) wystawić pierwszy odcinek, to już wkrótce postaram się go wam przedstawić ale to tyle... - z mojej strony kolejnych odcinków nie będzie... - jest Twój [b]@fluid[/b]