O jakości napisów w serialach (XviD asd) i ogólnie.

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: O jakości napisów w serialach (XviD asd) i ogólnie.

autor: asd » 13 sierpnia 2010, 23:55

Chciałbym poruszyć inną kwestię dotyczącą tworzenia napisów.
Coraz więcej pojawia się "radosnych" tłumaczy, którzy nie mogąc się doczekać na tłumaczenie sami biorą sprawy we własne ręce i tłumaczą napisy...
Efekt nie zawsze jest zadowalający...

Osobiście nie podoba mi się jednak, że tzw. "bierni" użytkownicy internetu (przyzwyczajeni do "standardu") często dają upust swoim frustracjom na różnych forach narzekając na jakość napisów stworzonych przez "żółtodzioba"...

Oczywiście zdarzają się tak mierne tłumaczenia wprost z translatora, lub pełne błędów ortograficznych, że oglądanie faktycznie staje się udręką. Ale czy naprawdę generalnie poziom "młodych" jest aż tak zły?
Otóż NIE. Problem z odbiorem napisów stworzonych przez "nie znanego" tłumacza leży w naszym odbiorze i przyzwyczajeniu - wiem co mówię - tłumacząc te kilka odc. Rescue Me na przemian z Anon_Omus daliśmy się złapać w pułapkę "braku (czasu na) konsultacji".
Przykład: Postać Chief 'Needles' Nelson - Needle to "igła" i za każdym razem gdy mówili o nim ja tłumaczyłem "Igła" a Anon_Omus zachowywał oryginalne nazewnictwo (Needle), uznając to za ksywę, którą (jak nazwisko) raczej się nie tłumaczy... Obie formy były poprawne jednak rozumiem, że dla widza może to być irytujące... (zwłaszcza na przemian co kilka odcinków).

Czy to jednak powód, żeby aż tak narzekać na tłumaczenia tworzone przez "amatorów"?
Przecież Ci tłumacze wkładają ogrom pracy w tłumaczenie - na pewno większy niż "autoryzowani" tłumacze! - wiem co mówię - kto próbował tłumaczyć napisy wie ile kosztuje to czasu i energii...

Moje pierwsze tłumaczenie (Doctor Who 1x...) było tak żenujące, że dobrze, że już zniknęło z sieci :D , ale zajęło mi prawie sto godzin i kiedy w końcu go ukończyłem z dumą wrzuciłem go do sieci... - było mi bardzo przykro kiedy komentarze były bardzo dosadne... - tak mnie zniechęciło, że na dobre dwa miesiące zarzuciłem tworzenie niniejszego serwisu (ktoś jeszcze z Was pamięta logo z kodem kreskowym na stronie?? :D )

Czy więc naprawdę warto aż tak krytykować "młodych" tłumaczy? 95% z nich po przeczytaniu negatywnych komentarzy uśmiechnie się gorzko i porzuci swoje ambicje...

Być może nie dostrzegam problemu ponieważ osobiście większość seriali "oglądam" ze słuchawkami na uszach i głównie słucham dialogów podpierając się napisami w bardziej skomplikowanych scenach choć mój angielski wymaga jeszcze spooorych szlifów... A może patrząc przez pryzmat swoich doświadczeń jestem bardziej tolerancyjny? - tego nie wiem. Ale wiem jedno - POPIERAM TEGO TYPU SPONTANICZNE AKCJE bo to właśnie dzięki takim osobom rynek napisów ma konkurencję i ciągle się rozwija.
Zauważcie, że sporo "uznanych" tłumaczy z początkiem danego sezonu z napisami uwija się szybko natomiast wraz z emisją kolejnych odcinków zdaje się jakby zasypiać...
Wystarczy porównać na dzień dzisiejszy ile odcinków różnych seriali zostało wystawionych u nas a do ilu z nich ciągle nie ma napisów na dwóch najbardziej popularnych serwisach udostępniających napisy....

W ramach wsparcia zapraszam WSZYSTKICH tłumaczy, którzy stawiają swoje pierwsze kroki lub chcieli by wyłonić się z cienia - piszcie do mnie śmiało PW :ok

autor: asd » 29 kwietnia 2010, 16:23

amon31 pisze:o cóż, bywa, że tłumacze odwalają fuszerę, sam jestem tłumaczem,
Jak masz napiski do czegoś, czego nie ma jeszcze w (XviD asd) to daj znać.

autor: amon31 » 03 kwietnia 2010, 15:10

no cóż, bywa, że tłumacze odwalają fuszerę, sam jestem tłumaczem, niektóre moje suby znalazły się w wersjach asd i czasami miałem do czynienia z korektami napisów, kogoś kto na odwal się przepuścił przez translator i poprawił drobnostki. Niemniej jednak spora ilość napisów jest dobrej jakości, uważam tylko, że wersje asd pojawiają się na tyle szybko po wypuszczeniu pierwszej wersji napisów, że bywa, iż późniejsza ich aktualizacja na n24, czy gdzieś indziej już nie jest uwzględniania w asd.

autor: joozeek » 21 sierpnia 2009, 14:13

Mnie samego najbardziej smieszą te wszystkie komentarze pod napisami na n24 czy napisach info. Daja je najczęściej ludzie, którzy nie są w stanie obiektywnie ich ocenic, bo bardzo często nie znają po prostu języka angielskiego na tyle bobrze, by móc bez ich pomocy obejrzeć dany serial. Bierze się człowiek za oglądanie filmu z (podobno) doskonałymi subami, a tu żenada. Ale...w końcu tłumacz musi miec jakąs satysfakcję z roboty. Gdyby nie ci ludzie od podziękowań, co drugi dałby sobie święty spokój ...a wtedy nie miałby kto "ścigać się" (dosłownie) o robienie napisów do seriali.

autor: AreQ_BAH » 07 lutego 2009, 19:58

2gi temat z rzędu zgadzam się z przedmówcą w tej samej osobie... :) Co do napisów opinie trzeba słać do produkujących ;) je ludzi, nie tutaj, gdzie są tylko od nich brane jak gotowe pół produkty ;)

Też mnie dziwi że niektóre napisy są koszmarnie przetłumaczone...

autor: Bostonq » 07 lutego 2009, 17:40

Dziękując za uznanie dla pracy grupy asd, chciałbym jednocześnie pewne fakty krótko omówić:

1. większość napisów nie powstaje w obrębie grupy - przytłaczająca większość; uwagi co do jakości wypadałoby więc kierować do samych tłumaczy lub na forach portali napisowych;

2. rzeczywiście, zdarza się tak, że jakieś napisy nie są zbyt dobre - dzieje się tak najczęściej w przypadkach, gdy tłumacz "oryginalny" zaniemógł (z różnych powodów) i ktoś w zastępstwie dokonał tłumaczenia - i tu pojawia się problem - szybkość czy jakość. Bo można poczekać na dobre tłumaczenie, ale to może potrwać, ale można też wystawić z tym gorszym. Wbrew pozorom, dylemat wcale nie prosty, chyba że ...

3. zawsze można w takiej sytuacji poczekać - uprzednio pobrawszy odcinek - na napisy poprawne, które zazwyczaj się ukażą z pewnym opóźnieniem. Jako że pliki asd nie mają zmienionego czasu, podmienienie napisów nie nastręcza żadnych kłopotów.

Reasumując, choć problem podnoszony przez Ciebie, nie jest wcale błahy, myślę, że jednak da się go jakoś "obejść" - gdy masz już odcinek na dysku, możesz spokojnie czekać na napisy w lepszej jakości :)

A lektura opinii o napisach np. na napisy24 dowodzi, że spora część oglądających nie widzi różnicy między napisami dobrymi a złymi. Co jest oczywiście smutne, ale niestety prawdziwe.

PS.

Zmieniłem Ci nazwę tematu, żeby jednak była bardziej związana z treścią :)

O jakości napisów w serialach (XviD asd) i ogólnie.

autor: wrzeszczanin » 07 lutego 2009, 17:15

Od paru lat śledze bacznie świetną robotę jaką wykonujecie otwierając przed nami przebogaty świat seriali .pracę szczególnie pożyteczną dla mieszkańców Polski gdzie szerokopasmowy dostęp do internetu wciąż jest och i ach!!różnica między 350 mb a ok 120mb wagi jednego odcinka nabiera tu znaczenia:).tak trzymać!!
martwi mnie tylko poziom pracy translatorów z których uprzejmości korzystacie.jest wspaniałe ,że tak wiele osób całkowicie bezinteresownie ,jak sądzę, poświęca swój czas tłumaczeniu napisów do seriali.doceniam to .nisko się kłaniam z podziękowaniami za ich pracę.
niestety jednak zapomina się ,że nie każdy znający jako tako angielski będzie dobrym tłumaczem.
miarka się przebrała kiedy obejrzałem 7 odcinek Fringe sygnowany przez ten portal,z napisami popełnionymi przez:REGE&KASIĘ,korektorem których podobno był REGE.
Z całym szacunkiem dla państwa pracy to tłumaczenie sprawia wrażenie robionego naprędce ,popełniono rażące błędy,nie mówiąc już o tym że kwestie tłumaczone są w zupełnym oderwaniu od kontekstu w jakim zostają wypowiedziane.kilkadziesiąt poprawek jak na 50 minutowy odcinek to stanowczo za dużo!!!wszystko to psuje radosć z oglądania kolejnego odcinka niezłego skądinąd serialu i niestety obniża oc(enę państwa pracy!
proszę zróbcie coś z tym,służę listą pomyłek oraz jeśli państwo pozwolą ewentualnych poprawek.pozdrawiam.

Na górę