byl sobie pewien narod

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: byl sobie pewien narod

autor: ROBIN bez kaptura » 07 grudnia 2007, 18:25

No wlasnie,a dla tego Amerykanina to byl fenomen -ze niby nie ma, a jednak jest :D

autor: Wochniu » 07 grudnia 2007, 15:32

Nie wspominając już o stacjach benzynowych co 50m.

btw. 100 post ;)

autor: wujekjoe » 07 grudnia 2007, 13:48

a jaki to problem, nawet jak monopolowe pozamykane, to wciaz meliny 48h\dobe 10 dni w tygodniu sa czynne :)

autor: Helventis » 07 grudnia 2007, 12:35

Bardzo fascynujacy z nas narod, to fakt.Jeden moj zanajomek z korpusu pokoju, na pytanie czego nauczyl sie w Polsce odpowiedzial: jak zalatwic flaszke na odludziu w srodku nocy
niezle :D, a moze zdradzil ci jak, to bys sie tylko sposobem podzielil? :P xD

autor: ROBIN bez kaptura » 07 grudnia 2007, 09:21

Bardzo fascynujacy z nas narod, to fakt.Jeden moj zanajomek z korpusu pokoju, na pytanie czego nauczyl sie w Polsce odpowiedzial: jak zalatwic flaszke na odludziu w srodku nocy :)

autor: wujekjoe » 06 grudnia 2007, 16:46

w zasadzie duzo nam nie potrzeba znac slow angielskich jadac na zarobek do UK :)

bigos
kielbasa
piwo
nie ukradlem tego radia

:P
-------------------------------------
zdaje sie txt z basha ;)

autor: Wochniu » 06 grudnia 2007, 16:05

Patrząc na teskt o zarobkach i wydatkach nie wiem czy powinniśmy być dumni. Nie wiem również tego o fragmencie z tym o Polskich ministrach. Natomiast ja osobiście dumny jestem z tego, że mamy bardzo dużo studentów oraz że ze zwykłym pracownikiem można się dogadać chociażby po angielsku ;)

autor: wujekjoe » 06 grudnia 2007, 15:28

ja sie tak wlasnie zastanawiam czy z tego tekstu mamy byc dumni czy raczej zaniepokojeni :P

autor: alvares » 06 grudnia 2007, 11:55

Świetny tekst!! :D i mamy jeszcze kibiców najlepszych we wszechswiecie!!! :twisted:

autor: Sqter » 06 grudnia 2007, 10:59

Niech piszą co chcą:D my za to mamy oscypek i Małysza:P

autor: elmo » 05 grudnia 2007, 22:29

Tekst jest strasznie stary, ale pomimo tego naprawdę fajny i ma ciekawe spojrzenie na nasz naród, ktokolwiek by to pisał ;)
A niestety to jest z jednej strony smutna, z innej śmieszna prawda :)

autor: kendzi » 05 grudnia 2007, 20:59

Cóż rónież musze przyznać, że tekst zawiera sporo racjiale i tak nei chciałbym mieszkać gdzieś indziej i być kim innym. Polsko do boju....

autor: Wochniu » 05 grudnia 2007, 20:51

Prawie?? W Polsce tak jest. W Anglii przykładowo samochód (np Corsa kosztuje koło 700 funtów) U nas jest dużo mądrych, inteligentnych ludzi, lecz nie ma pieniędzy na badania. No bo kto przełamał enigmę? (w Angli) Prawa ręka Billa G. ?? Polak. dużo fizków w NASA jest z polski, ale co z tego skoro u nas oni mogą sobie swoje teorie wsadzić w d**e i iść kafelki wykładać. Nie komentuje już tutaj wykształcenia polityków. Żeby nie było że psioczę na swój kraj to z kraju jestem dumny, ale z polityków nie.

autor: Gawith » 05 grudnia 2007, 20:48

Ciężko się nie zgodzić. No może tym wszechobecnym absurdem... no ale trzeba przyznać że niektóre rzeczy to tylko w Polsce :wink:

autor: piterkow » 05 grudnia 2007, 20:34

Czytałem to na bashu... Ale prawie wszystko co tu pisze jest prawdą.

byl sobie pewien narod

autor: wujekjoe » 05 grudnia 2007, 19:41

Artykuł w jednej z francuskich gazet... "Polska. Oto znajdujemy się w świecie
absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej
wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku,z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie.

znalezione w necie
moim zdaniem cos w tym jest ...

Na górę